Koalicja sejmikowa obroniła Maciuszonka

Koalicja sejmikowa obroniła Maciuszonka Radio Zachód - Lubuskie

W poniedziałek obradował sejmik lubuski. Najgorętszym punktem była dyskusja i głosowanie nad odwołaniem przewodniczącego Wacława Maciuszonka. Koalicja obroniła swojego przewodniczącego.

 

Wacław Maciuszonek pozostaje na stanowisku przewodniczącego sejmiku wojewódzkiego. W tajnym głosowaniu podczas poniedziałkowej sesji przeciwko odwołaniu przewodniczącego zagłosowało 18 osób, 1 osoba wstrzymała się od głosu, a 11 radnych było „za”.

Wniosek o odwołanie przewodniczącego Sejmiku był inicjatywą klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości przy wsparciu klubu Samorządowe Lubuskie. W uzasadnieniu radni wskazali sytuację z grudnia 2022 r., kiedy Wacław Maciuszonek – mimo złożonego wniosku – nie zwołał sesji nadzwyczajnej ws. Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Przewodniczący Sejmiku Województwa Lubuskiego – po zasięgnięciu opinii prawnej – argumentował, że wniosek o zwołanie obrad był bezpodstawny.

Zanim doszło do głosowania długo dyskutowano nad funkcjonowaniem sejmiku i jakością obrad. Treść i uzasadnienie wniosku przedstawiła radna Małgorzata Gośniowska-Kola z klubu Prawa i Sprawiedliwości.

– Dotychczasowa postawa pana przewodniczącego, naszym zdaniem, nie pozwala na to, aby nadal pełnił tę funkcję. W grudniu 2022 roku radni województwa złożyli na ręce przewodniczącego wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji. Do wniosku nie dołączono projektu uchwał ponieważ proponowany porządek obrad nie przewidywał przyjęcia takich uchwał. Chcieliśmy porozmawiać o ZIT-ach. Ta sprawa wywołała bardzo dużo emocji i zgodnie z przepisami sesja powinna być zwołana w ciągu siedmiu dni od dnia złożenia wniosku. Tymczasem przewodniczący w lakonicznym oświadczeniu przekazał, że po zaczerpnięciu opinii prawnej brak jest podstaw do zwołania nadzwyczajnej sesji. Do dziś jednak nie pokazał nam tej opinii.

W imieniu Samorządowego Lubuskiego głos zabrała zaś radna Wioleta Haręźlak. Oświadczyła, że klub podtrzymuje swoje stanowisko i będzie głosował za odwołaniem Wacława Maciuszonka z funkcji przewodniczącego Sejmiku. Samorządowcy podkreślali, że obecna forma kierowania obradami sejmiku wypacza sens samorządności. Ich zdaniem Maciuszonek obniżył jakość prowadzenia obrad i wprowadził blokadę, skracając czas wypowiedzi dla radnych.

 

Exit mobile version