Pele nie żyje. Prezydent Brazylii oddał hołd przy trumnie legendarnego piłkarza

Fot. PAP/EPA/Sebastiao Moreira

Fot. PAP/EPA/Sebastiao Moreira

Prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva oddał we wtorek w mieście Santos hołd zmarłemu w czwartek legendarnemu piłkarzowi Edsonowi Arantesowi do Nascimento Pele. Szef państwa był jednym z ostatnich gości na trwającym od poniedziałku czuwaniu przy trumnie piłkarza.

Zaprzysiężony w niedzielę na trzecią kadencję prezydent Lula spotkał się na stadionie klubu Santos FC, gdzie odbywa się czuwanie, z najbliższą rodziną b. piłkarza składając jej kondolencje.

Biuro prasowe prezydenta sprecyzowało, że Lula nie pojawi się na pogrzebie, gdyż uroczystość ta zgromadzi jedynie rodzinę i najbliższych przyjaciół brazylijskiego gwiazdora futbolu.

Według relacjonujących czuwanie mediów szef państwa wziął udział w krótkiej modlitwie za duszę Pelego zorganizowanej przez obecnych przy trumnie duchownych.

Zaplanowany we wtorek o 12.00 pogrzeb legendarnego sportowca poprzedzi przemarsz konduktu żałobnego ulicami miasta Santos, którego klub jako zawodnik pierwszej drużyny piłkarskiej Pele reprezentował 1116 razy w latach 1956-1974.

Organizatorzy czuwania odbywającego się od poniedziałku oszacowali, że do wtorkowego poranka cześć Pelemu przy jego trumnie oddało ponad 27 tys. osób, wśród których byli m.in. szefowie licznych federacji piłkarskich z całego świata, w tym prezes FIFA Gianni Infantino.

Jak podało biuro prasowe klubu Santos FC, zakończenie czuwania planowane jest na około dwie godziny przed rozpoczęciem pogrzebu.

Edson Arantes do Nascimento Pele, który jako jedyny w historii piłkarz sięgnął ze swoimi zespołami po mistrzostwo świata, spocznie w mieście Santos na cmentarzu Memorial Necropole Ecumenica.

Pele zmarł w czwartek w szpitalu w Sao Paulo w wieku 82 lat w rezultacie niewydolności wielonarządowej spowodowanej nowotworem jelita grubego.

Exit mobile version