Na antenie Programu 1. Polskiego Radia Krzysztof Sobolewski podkreślił, że polska strona jest otwarta na rozmowy z Komisją Europejską w tej sprawie. Jednocześnie minister Szymon Szynkowski vel Sęk ma jasno zakomunikować, że zdaniem polskich władz pieniądze z KPO zostały już Polsce przyznane, a nasz kraj spełnił wszystkie zobowiązania związane z tymi funduszami. „Nie ma żadnych argumentów, ani żadnych powodów, aby w kwestii KPO czynione były jakieś uniki ze strony Komisji Europejskiej. Oczywiście poza politycznymi” – mówił Krzysztof Sobolewski.
Dodał, że wszelkie działania opóźniające wypłatę środków z KPO są działaniami pozaprawnymi, ponieważ polski plan odbudowy został już zatwierdzony.
„Nie mamy powodu, aby odpuszczać. Jesteśmy w sytuacji, w której jest kilka państw. Z KPO żadnego eurocenta nie ujrzało chyba siedem albo osiem państw do tej pory. Dlatego nie widzę żadnego powodu, byśmy mieli odpuszczać i nie mamy zamiaru odpuszczać”
– wyjaśniał Krzysztof Sobolewski.
Dziś w Brukseli minister do spraw europejskich Szymon Szynkowski vel Sęk ma rozmawiać o Krajowym Planie Odbudowy. Przed południem spotka się z wiceprzewodniczącą Komisji Verą Jourovą. Później będzie rozmawiać z komisarzem odpowiedzialnym za sprawiedliwość Didierem Reyndersem, a po południu także z szefem gabinetu przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.
Krajowy Plan Odbudowy (KPO)
Państwa członkowskie Unii Europejskiej zatwierdziły w czerwcu 2022 roku polski Krajowy Plan Odbudowy. Decyzja została podjęta na posiedzeniu ministrów finansów państw UE w Luksemburgu.
1 czerwca Komisja Europejska po ponad rocznych negocjacjach zaakceptowała polski KPO. To krok w kierunku wypłaty przez UE 23,9 mld euro dotacji i 11,5 mld euro pożyczek w ramach Funduszu Odbudowy i Odporności (RRF).
RRF został stworzony, żeby przyczynić się do odbudowy gospodarek Unii Europejskiej po kryzysie wywołanym pandemią Covid-19. Na 800 mld euro w ramach Funduszu składają się dotacje i pożyczki.
Na razie nie wiadomo, kiedy pieniądze trafią do Polski. Prawdopodobnie stanie się to po wakacjach, ponieważ KPO zakłada, że Polska musi wdrożyć reformy dotyczące sądownictwa do końca czerwca, a to otworzy jej w lipcu drogę do złożenia wniosku o środki finansowe. Komisja będzie miała do dwóch miesięcy na ocenę tego wniosku.
Źródło: PAP/IAR/mpo