10 lekarzy ginekologii, porodówki i neonatologii szpitala w Sulechowie złożyło wypowiedzenia z pracy. Wszyscy dogadali się z Centrum Zdrowia Matki i Dziecka w Zielonej Górze. A to oznacza dla szpitala w Sulechowie, że za kilka miesięcy oddziały praktycznie przestaną istnieć. Pozostaną same pielęgniarki i położne.
Beata Kucuń, dyrektorka sulechowskiego szpitala, mimo próśb, nie podjęła z nami żadnego kontaktu. W sprawie wypowiadają się samorządowcy.
Radny powiatu Ryszard Górnicki podkreślił, że strata oddziału położniczo-ginekologicznego może być początkiem końca całego szpitala:
Aleksandra Mrozek, radna sejmiku lubuskiego, podkreśliła, że najgorszą rzeczą, która może się zdarzyć, jest całkowita likwidacja sulechowskiej lecznicy:
Oddział położniczy w Sulechowie ma znakomitą renomę wśród Lubuszan. Co roku przychodzi tam na świat około 700 noworodków. Sulechów cieszy się znakomitą opinią ze względu na fachowy zespół lekarzy, pielęgniarek i położnych oraz warunki, w jakich przebywają rodzące.