Ośrodek dzierżawiony przez ambasadę rosyjską nad Zalewem Zegrzyńskim został przejęty przez Lasy Państwowe (LP) – poinformował w środę wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka. Dodał, że po inwentaryzacji i ocenie biegłych zaproponowane zostanie nowe zagospodarowania terenu.
Jak poinformował rzecznik prasowy Lasów Państwowych Michał Gzowski obiekty oddane przez Rosjan są w bardzo złym stanie i w dużym stopniu zdewastowane.
„Straż Leśna wkroczyła dziś na teren ośrodka w Skubiance nad Zegrzem, dzierżawionym od Lasów Państwowych przez rosyjską ambasadę. Po wybuchu wojny wypowiedzieliśmy im umowę. Ośrodek jest całkowicie zdewastowany. Rosjanie zniszczyli wszystko, powyrywane są nawet kable ze ścian.”
– pisze Gzowski na Twitterze dołączając kilka zdjęć.
Straż Leśna wkroczyła dziś na teren ośrodka w Skubiance nad Zegrzem, dzierżawionym od @LPanstwowe przez rosyjską ambasadę. Po wybuchu wojny wypowiedzieliśmy im umowę. Ośrodek jest całkowicie zdewastowany. Rosjanie zniszczyli wszystko, powyrywane są nawet kable ze ścian. pic.twitter.com/HVJ3r3Djor
— Michał Gzowski (@GzowskiMichal) November 2, 2022
„W środę funkcjonariusze straży leśnej LP przejęli i zabezpieczyli nieruchomość dzierżawioną przez Ambasadę Federacji Rosyjskiej w Warszawie na terenie nadleśnictwa Jabłonna pod Warszawą”
– powiedział wiceminister Siarka na konferencji przed ośrodkiem w Skubiance.
Przypomniał, że w połowie kwietnia br. nadleśnictwo wypowiedziało ambasadzie umowę ze skutkiem natychmiastowym w związku z nieuiszczaniem czynszu. Dodał, że mimo wielokrotnych wezwań ambasada rosyjska nie wydała nieruchomości, dlatego – jak wskazał – „dzisiaj przystąpiliśmy do przejęcia tej nieruchomości”.
Dodał, że obecnie przeprowadzana jest inwentaryzacja i ocena techniczna.
„Mam nadzieję, że po jej zakończeniu zaproponowane zostanie nowe zagospodarowanie terenu”
– wskazał.
Dzierżawiony od lat 80-tych ubiegłego wieku teren to ok. 6 ha, na którym stoją dwa hotele, dwie wille oraz osiem domków letniskowych. W chwili przejęcia wszystkie obiekty znajdowały się w fatalnym stanie technicznym: powybijane okna, przegniłe podłogi, zapadające się dachy, zdewastowane urządzenia i meble.
Jak poinformował uczestniczący w konferencji p.o. dyrektora generalnego Lasów Państwowych Józef Kubica, obecnie „wszystkie prawne aspekty zostały już wyczerpane”. Pytany o wartość nieruchomości, powiedział, że trudno to określić bez oceny biegłych.
„Myślę, że strona rosyjska nie będzie miała powodów, by rościć sobie jakieś prawa”
– wskazał. Zaznaczył, że powodem wypowiedzenia umowy, oprócz niezapłacenia dzierżawy, wynoszącej 12 tys. zł miesięcznie, „była również agresja Federacji Rosyjskiej na Ukrainę”.
Kubica dodał, że na tym terenie będzie prowadzona gospodarka leśna.