Oskar Fajfer oficjalnie w Stali. Jak sobie radził na „Jancarzu”?

fot fb Stal Gorzów

fot fb Stal Gorzów

Oskar Fajfer oficjalnie potwierdził, że będzie żużlowcem Stali Gorzów w sezonie 2023. 28-latek to wychowanek Startu Gniezno, który startował w tym klubie w latach 2010-2013 i 2018-2022. Syn byłego żużlowca Startu Tomasza Fajfera reprezentował także barwy Wybrzeża Gdańsk i Apatora Toruń.

My przyjrzeliśmy się, jak Fajfer w przeszłości radził sobie na gorzowskim torze w wybranych zawodach przed laty. Po raz pierwszy na stadionie im. Edwarda Jancarza nowy zawodnik Stali wystąpił pod koniec sezonu 2010. Wówczas w ostatniej rundzie Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Wielkopolski zajął 3. miejsce (na takim też ukończył cały cykl). Przed nim uplasowali się wówczas Bartosz Zmarzlik i Piotr Pawlicki.

W sezonie 2013 Start jeździł w Ekstralidze. W Gorzowie ekipa z Wielkopolski przegrała 42:48. Wówczas Fajfer wygrał pierwszy bieg, gdy zastąpił Sebastiana Ułamka (wjechał w taśmę). W pokonanym polu zostawił wówczas Krzysztofa Kasprzaka. Jednak chwilę później w biegu młodzieżowym przyszły żużlowiec Stali sam wjechał taśmę a w kolejnych dwóch wyścigach przyjechał ostatni.

W sezonie 2014 jako już zawodnik Apatora (wówczas pod nazwą Unibax) Fajfer wywalczył na „Jancarzu” wraz z Pawłem Przedpełskim srebrny medal Mistrzostw Polski Par Klubowych. Gnieźnianin zdobył wówczas 12 punktów. W meczu ekstraligi Fajfer przywiózł trzy razy po jednym punkcie, plus bonus. Z kolei w jednej z rund Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski na „Jancarzu” wywalczył 11 punktów w czterech startach.

W sezonie 2015, drugim w barwach Apatora (Unibaksu) Fajfer zanotował w meczu ligowym na „Jancarzu” 4 punkty z trzema bonusami, co z pewnością pomogło gościom w wygranej 48:42. Nieudany był za to dla niego przyjazd na finał Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych. Zaledwie 3 punkty, dwa defekty a Apator znalazł się dopiero na 4. miejscu, z pięciopunktową stratą do medalu.

Po tamtym sezonie Fajfer odszedł do pierwszoligowego Wybrzeża Gdańsk, później wrócił do Gniezna, więc jego regularne występy na gorzowskim stadionie się zakończyły.

Exit mobile version