Dzisiaj w Domu Pomocy Społecznej w Glińsku zorganizowano piknik dla podopiecznych i przyjaciół placówki. Hasłem przewodnim były marynarskie klimaty.
– To już trzecia edycja tej formy integracji – mówi dyrektor placówki Wioleta Kotwas.
Pensjonariuszki w marynarskich strojach śpiewały szanty. Ubrania uszyły pracownice DPS-u.
Starałyśmy się, żeby wszystko wypadło dobrze – mówi pensjonariuszka Ewa Nojszewska.
Rodziny odwiedzające podopiecznych Domu Pomocy Społecznej, chwaliły pomysł tego typu integracji.
– Dla mnie to szczególnie sentymentalny klimat – mówi Janina Walis, odwiedzająca siostrę.
Jak na wszystkich tego typu imprezach nie mogło zabraknąć dobrego jedzenia.
– Mamy swojską polewkę, ale nie tylko – mówi Mirosława Czarnuszewicz – terapeuta zajęciowy.
Dodajmy, że w wydarzeniu uczestniczyło stu podopiecznych DPS i dwustu zaproszonych gości.