W Pradze trwa nieformalne spotkanie ministrów spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej. Głównym tematem rozmów jest zaostrzenie polityki wizowej wobec Rosji, za którym opowiada się między innymi Polska. O wprowadzenie zakazu wjazdu na terytorium Unii Europejskiej dla rosyjskich turystów zaapelował ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba, który dołączy dziś do uczestników spotkania w Pradze.
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell powiedział, że państwa Wspólnoty mają rozbieżne zdania na temat zakazu wydawania wiz. „Będę dążył do wypracowania wspólnego stanowiska w tej sprawie. Nie możemy pozwolić sobie na okazanie braku jedności w tak istotnej kwestii” – podkreślił Josep Borrell.
Za wyjście kompromisowe uznawane jest zawieszenie porozumienia wizowego z Rosją, co znacznie skomplikowałoby proces starania się o wizę do strefy Schengen. Według czeskiego ministra spraw zagranicznych Jana Lipavskiego, jest to rozwiązanie dobre, jednak niewystarczające. „Zwiększy to jedynie koszt samych wiz. Na Ukrainie trwa wojna. W tym samym czasie rosyjscy turyści odwiedzają nasze kurorty, by korzystać z naszej pięknej Europy. Nie tak powinno być” – powiedział Jan Lipavsky.
Czeska Agencja Prasowa, powołując się na źródła w unijnej dyplomacji, podaje, że ewentualne zawieszenie porozumienia wizowego z Rosją mogłoby obowiązywać od października.