Zaskakująco słaby występ żużlowców Falubazu Zielona Góra na własnym torze w I rundzie półfinałowej Drużynowych Mistrzostw Polski. Miejscowi jadąc we trzech zgromadzili zaledwie siedem punktów i zajęli ostatnie miejsce. Jednak największym zmartwieniem jest poważna kontuzja podstawowego juniora Falubazu. Dawid Rempała upadł tak niefortunnie w XIII wyścigu, że złamał udo. Wcześniej próbował ominąć Denisa Zielińskiego z KS Toruń, któremu zdefektował motocykl.
– To była tragedia – tak występ zielonogórzan podsumował opiekun młodzieży w Falubazu, Andrzej Wnęk:
Punkty dla Falubazu: Fabian Ragus 2 (1, 0, 0, 1, d, 0), Dawid Rempała 4 (0, 1, 1, 2, ns, ns), Nille Tufft ZZ, Kacper Rychliński 1 (0, 0, 0, 0, 0, 1)
Na torze w Zielonej Górze brylował Włókniarz Częstochowa gromadząc w sumie 44 punkty, z czego komplet 15 zdobył Jakub Miśkowiak:
Pozostałe punkty dla Włókniarza: Mateusz Świdnicki 14, Franciszek Karczewski 8, Kajetan Kupiec 7.
Dodajmy, że drugie miejsce zajął KS Toruń – 36 punktów (Krzysztof Lewandowski 12, Karol Żupiński 9. Mateusz Affelt 8, Denis Zieliński 7), a trzecie Arged Malesa Ostrów Wielkopolski – 33 (Jakub Krawczyk 12, Jakub Poczta 11, Kacper Grzelak 10, Sebastian Szostak ZZ).
We wtorek Andrzej Wnęk zapowiadał, że powinna wyjaśnić się przyszłość innego z juniorów Falubazu, Wiktora Pelca. Niedawno zdał on licencję, ale jego dalsza jazda stała pod znakiem zapytania, bo zawodnik nie stawiał się na zaplanowanych zajęciach. Okazuje się, że junior dostał kolejną szansę od klubu:
W czwartek na zielonogórskim torze odbędą się eliminacje Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych.