„Myślenie, że Rosja bez Putina będzie bardziej demokratyczna jest naiwnością” – Szyszkin w „De Standaard”

Fot. EFrolkina, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=12870931

Fot. EFrolkina, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=12870931

Po Putinie nadejdą nowi “Putinowie”, uważa pisarz Michaił Szyszkin, który udzielił wywiadu belgijskiemu dziennikowi “De Standard”. Żyjący na emigracji w Szwajcarii jeden z najwybitniejszych rosyjskich pisarzy twierdzi, że naiwnością jest myślenie, że bez Putina Rosja będzie bardziej demokratyczna lub umiarkowana.

„Wojna na Ukrainie całkowicie mnie załamała. Bycie Rosjaninem boli, strasznie mi wstyd” – powiedział zdobywca trzech najważniejszych rosyjskich nagród literackich.

Szyszkin odmówił reprezentowania Rosji na American Book Expo w 2013 roku i otwarcie wyraził niechęć do prezydenta Władimira Putina i „jego piramidy złodziei, którzy niewolą ludzi za ich przekonania polityczne”. Obecnie mieszka w Szwajcarii, dokąd wyjechał w 1995 r.

Pisarz twierdzi, że rosyjscy żołnierze nie wiedzą, dlaczego ryzykują życie, walcząc na Ukrainie, natomiast Ukraińcy walczą o swój kraj, swoje rodziny i wolność. „Dlatego tej wojny nie można wygrać, a przez propagandę wcześniej czy później znacznie przebijać się w Rosji prawda” – uważa Szyszkin.

Jego zdaniem wielu Rosjan będzie jednak nadal podatna na „kremlowskie kłamstwa”. „Jeśli pokażesz im zdjęcia zbrodni w Buczy, ich reakcja jest całkowicie przewidywalna: +Tak, tak, okropne zdjęcia. To straszne, co ci ukraińscy faszyści robią własnym obywatelom+” – mówi zdobywca m.in. prestiżowej nagrody Bolshaya Kniga.

W ocenie pisarza przez wojnę na Ukrainie Rosja stanie się ruiną gospodarczą, polityczną i psychologiczną. „Nie liczmy jednak na to, że bez Putina Kreml stanie się bardziej demokratyczny i umiarkowany” – mówi literat.

„Po okresie chaosu i anarchii władzę obejmą nowi dyktatorzy. Zachód nie będzie miał innego wyjścia, jak ich zaakceptować, ponieważ kluczowe znaczenie będzie miało opanowanie arsenału nuklearnego Rosji. Po Putinie będą nowi +Putinowie+. Historia Rosji to błędne koło. Tak, przepraszam, nie jestem zbytnim optymistą” – konkluduje Szyszkin.

Michaił Szyszkin

(ur. 1961) uchodzi za jednego z najwybitniejszych współczesnych pisarzy rosyjskich, co potwierdzają liczne nagrody oraz przekłady na kilkanaście języków. Studiował romanistykę i germanistykę w Moskiewskim Instytucie Pedagogicznym.

Po ukończeniu nauki imał się różnych zawodów (był m.in. dziennikarzem i nauczycielem), zanim w 1993 roku opublikował w piśmie „Znamia” swoje pierwsze opowiadanie. W tym samym roku ukazała się jego debiutancka powieść – Wsiech ożydajet odna nocz. Następna powieść, Wziatije Izmaiła (2000), została uhonorowana Rosyjską Nagrodą Bookera, a kolejna, Włos Wenery (2005, wyd. pol. Noir sur Blanc, 2008) – nagrodą Nacjonalnyj Bestseller. Jego największym dotychczasowym sukcesem okazała się powieść z 2010 roku Nie dochodzą tylko listy nienapisane, która odniosła podwójne zwycięstwo w konkursie Bolszaja Kniga, wygrywając w głosowaniu zarówno jury, jak i czytelników. Od 1995 roku Szyszkin mieszka w Zurychu. Pisze także w języku niemieckim. W semestrze jesiennym 2009 roku wykładał na Washington and Lee University w stanie Wirginia.

W 2013 roku odmówił reprezentowania Rosji na Międzynarodowych Targach Książki w USA «BookExpo Ameryki 2013″ z powodów politycznych(Frankfurter Rundschau donosi, że rosyjski pisarz Michał Szyszkin w liście otwartym do Federalnej Agencji Do Spraw Druku i Komunikacji Masowej oświadczył, że rezygnuje z uczestnictwa w nowojorskich targach książki, gdyż wstyd mu za swój kraj… )

 

Exit mobile version