Na Ziemi Lubuskiej i w całej Polsce huraganowe wiatry. Powalone drzewa, zerwane linie energetyczne, tysiące gospodarstw domowych bez prądu. I co najgorsze, są też niestety ofiary śmiertelne.
Dziś w nocy temperatura w niektórych miejscach w Lubuskiem sięgnęła nawet 12 stopni na plusie. Pojawiły się także burze. A mamy przecież luty – środek meteorologicznej zimy.
Klimatolodzy twierdzą jednak, że taka właśnie stanie się wkrótce nasza pogodowa codzienność a aura zaskakiwać będzie nas coraz częściej. Wszystkiemu winna ma być działalność człowieka: przemysł, rolnictwo, transport, mające zaburzać równowagę naszej planety.
Sceptycy twierdzą, że kroniki historyczne pełne są doniesień o huraganach, ulewach i katastrofalnych burzach sprzed setek lat i zjawiska ekstremalne występowały na długo przed erą industrialną.
Dziś w Otwartym Mikrofonie rozmawiamy o pogodzie. I klimacie. Czy obserwują Państwo na przestrzeni swego życia pogodowe zmiany? Czy człowiek jest w stanie wpływać na zjawiska naturalne zachodzące na tak wielką skalę – potęgować lub hamować je? Czy tęsknimy za prawdziwą śnieżną i mroźną zimą, czy też widzimy raczej korzyści z mniej srogiej zimowej pogody? Pyta Marek Poniedziałek
Od godz. 12:10 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462 oraz na komentarze.