Co drugi odbiorca prądu w regionie nie ma energii, awaria jest rozległa, służby pracują nad jak najszybszą naprawą pozrywanych linii energetycznych, powiedział Radiu Zachód rzecznik prasowy Enea Operator Mieczysław Atłachowicz.
Jak dodał rzecznik, wszystkie siły i środki są rozdysponowane do naprawy uszkodzeń. Szacowane są straty i na gorąco podejmowane decyzje. Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Mieczysław Atłachowicz za pośrednictwem Radia Zachód poprosił lubuszan o cierpliwość, bowiem nawet w gospodarstwach do których prąd zostanie przywrócony, może go znów zabraknąć. Uszkodzenia mogą występować co chwilę. Tym bardzie, że siła wiatru nadal jest bardzo duża.
Jak dodał rzecznik, wraz z brakiem prądu, może nie być wody w kranach, a nawet wystąpić brak gazu.
Ostrzeżenia będą obowiązywały do popołudnia, ale mogą być przedłużone z niższym stopniem. W ciągu najbliższych godzin prognozowane są porywy wiatru do 120 km/h na północy województwa lubuskiego i do 115 km/h na południu. Lokalnie mogą wystąpić burze.