Trwa akcja ratunkowa w kopalni Zofiówka, dwóch górników nie żyje, trzech nadal poszukiwanych

Trwa akcja ratunkowa w kopalni Zofiówka, dwóch górników nie żyje, trzech nadal poszukiwanych Radio Zachód - Lubuskie

źródło: pixabay

Dwóch górników nie żyje po wczorajszym, silnym tąpnięciu w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu Zdroju na Śląsku. Rano wydobyto ciało pierwszego z pięciu poszukiwanych, wczesnym popołudniem- drugiego. Prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon poinformował, że drugi z tragicznie zmarłych został zidentyfikowany przez pracowników kopalni i osobę z dalszej rodziny. Ostateczna identyfikacja pierwszego odbędzie się jutro.

W kopalni Zofiówka wciąż prowadzona jest akcja ratunkowa, nadal poszukiwanych jest trzech górników.
Prezes JSW Daniel Ozon podczas spotkania z dziennikarzami mówił, że wyrobiska są mocno zaciśnięte, mają przekroje półtora metra do metra siedemdziesięciu centymetrów. 'Są mocno zaciśnięte, ale pozwalają na wprowadzenie lutni z powietrzem i przejście jednego człowieka”- wyjaśniał Daniel Ozon.

Poinformował też, że zarejestrowano dziś wstrząsy wtórne, ale o zdecydowanie mniejszej sile, niż ten wczorajszy. „To był wstrząs 10 do potęgi dziewiątej, jeden z najsilniejszych w górnictwie węgla kamiennego w Polsce jaki nastąpił do tej pory”- mówił prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Na głębokości ośmiuset metrów pod ziemią pracuje 85 ratowników. Łącznie w akcji bierze udział ponad 200 osób. Oprócz ratowników z Jastrzębskiej Spółki Węglowej, są to specjalistyczne zastępy ratownicze z Centralnej Stacji Ratownictwa w Bytomiu oraz ratownicy z Polskiej Grupy Górniczej.
Przedstawiciele JSW są w stałym kontakcie z rodzinami poszukiwanych górników. Zapewniono im pomoc psychologiczną.

Do kopalni Zofiówka przyjechał wczesnym popołudniem prezydent Andrzej Duda. Rozmawiał z ratownikami, zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz dyrekcją kopalni i prezesem Wyższego Urzędu Górniczego. „Walka o życie górników będzie trwała do końca. Wszyscy wierzymy w to, że górnicy przeżyją i że uda się ich odnależć żywych. Modlimy się za tych, którzy są na dole, za tych, których na razie nie udało się odnaleźć i za ratowników”- mówił prezydent Andrzej Duda.
Dodał, że warunki poszukiwań są bardzo trudne, nie tyle z uwagi na rumowisko, ale przede wszystkim z powodu braku tlenu. „Jest tam bardzo duże stężenie metanu i ratownicy pracują cały czas w aparatach”- mówił prezydent.
Andrzej Duda odwiedził też w szpitalu w Jastrzębiu Zdroju czterech górników rannych w wyniku wczorajszego tąpnięcia w kopalni Zofiówka. Jak informują lekarze, ich stan jest dobry, nie ma zagrożenia ich życia. Trzech jest leczonych na oddziale ortopedii, jeden- okulistyki. Dwaj górnicy samodzielnie wydostali się na powierzchnię, dwaj kolejni zostali wydobyci przez ratowników zaraz po zdarzeniu.
Prezydent po odwiedzinach w szpitalu powrócił na krótko do kopalni Zofiówka, gdzie przyjechał też metropolita katowicki arcybiskup Wiktor Skworc. Obaj pomodlili się wraz z rodzinami nadal poszukiwanych górników.

Prezydent Jastrzębia-Zdroju Anna Hetman złożyła kondolencje rodzinie zmarłego górnika z Kopalni Węgla Kamiennego „Zofiówka”.
„Z wielkim smutkiem i żalem przyjęłam wiadomość o śmierci górnika z kopalni Zofiówka. To niewypowiedziana rozpacz dla rodzin i przyjaciół. Pragnę złożyć moje najszczersze kondolencje wszystkim pogrążonym w żałobie” napisała na Facebooku prezydent Anna Hetman. Zapewniła również, że rodziny ofiar wczorajszego tąpnięcia w kopalni otrzymały pomoc psychologiczną.
Do silnego wstrząsu w kopalni Zofiówka doszło wczoraj około 11.00 przed południem. Odczuwalny był w wielu miejscowościach.

Exit mobile version