Oszukał metodą na policjanta, teraz sam spotka się z organami ścigania

Zielonogórscy policjanci kryminalni zatrzymali podczas weekendu mężczyznę podejrzanego o udział w oszustwie „na policjanta”, do którego doszło w ub. tygodniu w tym mieście – poinformowała Małgorzata Barska z zielonogórskiej policji.

Kobieta poszkodowana w wyniku tego przestępstwa wpłaciła oszustom kilkanaście tys. zł na podane przez nich konto. Barska przekazała, że mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa zagrożony karą do ośmiu lat więzienia. W poniedziałek sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Do przestępstwa doszło w ubiegłym tygodniu. Mieszkanka Zielonej Góry odebrała telefon, w którym mężczyzna podający się za policjanta z CBŚ poinformował, że prowadzi działania przeciwko oszustom wyłudzającym pieniądze metodą „na wnuczka”. Przekonywał, że kobieta musi wpłacić swoje pieniądze na specjalne konto stworzone przez prokuratora, gdyż została namierzona przez oszustów. Dzięki temu miała je ochronić oraz pomóc w zatrzymaniu przestępców. Ponadto oszust obiecał, że po zakończeniu akcji kobieta otrzyma nagrodę. „Zielonogórzanka zadeklarowała, że może wpłacić na to specjalne konto kilkanaście tysięcy złotych. Natychmiast poszła na pocztę i zrobiła błyskawiczny przelew. Po powrocie do domu i rozmowie z rodziną zorientowała się, że padła ofiara oszustwa, wtedy przyszła złożyć zawiadomienie” – powiedziała Barska.
Policjanci ustalili, kto wypłacił pieniądze z konta wskazanego przez oszustów. Mężczyzna został zatrzymany w sobotę w jednym z nadmorskich kurortów. Był zaskoczony.
Podejrzany jest mieszkańcem Małopolski, który przyjechał do Zielonej Góry wypłacić pieniądze na poczcie i szybko opuścił miasto – dodała Barska.

Exit mobile version