Lubuscy rolnicy zaostrzyli protest. Tym razem przeszli, razem z jadącymi maszynami rolniczymi, odcinek drogi krajowej nr 3 z Nowego Miasteczka do Gołaszyna i z powrotem, blokując przez dwie godziny ruch drogowy. Wtedy oczywiście tworzyły się długie korki.
Rolnicy domagają się szybszej wypłaty odszkodowań suszowych i podjęcia przez Rząd decyzji w sprawie szacowania strat w zasiewach kukurydzy i buraków cukrowych. – Nasze ostatnie spotkanie w Sejmie nic nie dało – powiedział Henryk Ostrowski z Lubuskiego Forum Rolniczego.
Większość kierowców, którzy stali w korku, rozumie protest rolników.
Rolnicy zapowiadają organizację pikiety w czasie Wojewódzkiego Święta Plonów, które odbędzie się w najbliższą niedzielę, w Babimoście.