Falubaz bez historycznej nazwy? Będzie zgoda klubu i firmy?

Falubaz bez historycznej nazwy? Będzie zgoda klubu i firmy? Radio Zachód - Lubuskie

M.Noskowicz

Od kilku dni kibice żużla w Zielonej Górze zastanawiają się, czy Falubaz Zielona Góra będzie mógł występować pod swoją historyczna nazwą i – przede wszystkim – czy ma do niej prawo.

Burza trwa od kilku dni.  – Spółka Falubaz Polska S.A. próbuje unieważnić nam znak towarowy, mimo że wszyscy doskonale wiedzą, iż klub żużlowy używa nazwy Falubaz od kilkudziesięciu lat dla oznaczania działalności sportowej, a spółka nigdy przecież tej nazwy nie używała dla czegoś innego niż usług związanych z produkcją maszyn czy sortowaniem odpadów. Sprawa jest w toku. Nikt nie wyobraża chyba sobie jednak, żeby odebrać klubowi żużlowemu nazwę, której używa od dziesięcioleci i żeby np. powstał inny klub o nazwie Falubaz. Bo Falubaz jest tylko jeden – mówił na łamach Gazety Lubuskiej Marcin Grygier.

Falubaz dziś nie chce zabierać głosu w tej sprawie. – Czekamy na rozwój wypadków i dziś nie tego nie komentujemy  – słyszymy w klubie.

Dodajmy, że sprawa od roku ma miejsce w  Urzędzie ds. Harmonizacji Rynku Wewnętrznego Unii Europejskiej w Alicante. Werdykt spodziewany jest w najbliższym tygodniu.

My próbowaliśmy skontaktować się z prezesem spółki Falubaz SA. Bezskutecznie. Szef firmy Przemysław Maciejski przebywa na urlopie. W firmie usłyszeliśmy jednak, że „wszystko jest na dobrej drodze”. Z naszych informacji wynika, że w przyszłym tygodniu ma dojść do spotkania klubu i firmy i być może nie będzie potrzebny werdykt europejskiego sądu. Na konkrety musimy jednak poczekać. 

Exit mobile version