Czarni mieli plan, ale punkty zdobyła Carina

Czarni mieli plan, ale punkty zdobyła Carina Radio Zachód - Lubuskie

fot. R.Rachlewicz

Trzy bramki i kilka efektownych interwencji bramkarzy obejrzeli dzisiaj kibice w Witnicy, gdzie miejscowy zespół Czarnych Browar zmierzy się z Cariną Gubin.

Więcej powodów do zadowolenia mieli jednak goście, bo to zespół Cariny wygrał 2:1.

Pierwsza połowa zakończyła się bez bramek, choć obie drużyny miały swoje okazje. Na przeszkodzie stawali jednak bramkarze. W 12 minucie golkiper Cariny Wojciech Kaczmarek sparował na poprzeczkę piłkę po strzale Mateusza Sadłowskiego, a później skuteczne interwencje Gabriela Kodzisa ratowały bramkę gospodarzy po uderzeniach Igora Nahornyiego oraz Jakuba Bławuciaka.

Jeszcze więcej sytuacji pod obiema bramkami było w drugiej połowie. Już w 47 minucie sędzia podyktował rzut karny dla czarnych Browar, który na bramkę zamienił Artem Kowtunenko. Cztery minuty później powinno być 2:0, ale Patryk Łuś z 10 m. trafił, bo tak to należy określić, wprost w bramkarza gości. W 62 min. obrońcy gospodarzy pozostawili bez opieki na własnym polu karnym Przemysława Haraszkiewicza, a ten nie zmarnował okazji zdobywając wyrównującego gola. Miejscowi mogli już chwilę później ponownie wyjść na prowadzenie, ale Kaczmarek popisał się kapitalną interwencją po strzale Bartosza Przychoda. W 78 minucie Igor Nahornyi strzelił nie do obrony ustalając wynik pojedynku na 2:1 dla gości.

Spodziewaliśmy się trudnego spotkania i tak właśnie było – powiedział po meczu trener gubińskiej drużyny Jarosław Miś.

Exit mobile version