„Nowa Lewica” za kilka tygodni

Zawiadomienie do prokuratury ws. nieujawnienia wydatków Wiosny

Lider Lewicy Razem Adrian Zandberg oraz lider partii Wiosna Robert Biedroń podczas konwecji SLD i Wiosny, 14 bm. w Warszawie. Konwencje SLD i Wiosny mają doprowadzić do zjednoczenia tych partii w jeden projekt. Podczas konferencji prasowej po spotkaniach ma zostać zaprezentowana nowa nazwa, a sam kongres zjednoczeniowy odbędzie się w pierwszej połowie 2020 r.

Powstanie za kilka tygodni nowe ugrupowanie, nowa siła polityczna, na którą tak długo czekaliśmy, w której będziemy rządzić po partnersku – powiedział w sobotę na konwencji Wiosny jej lider Robert Biedroń. Zdradził, że będzie się ona nazywała Nowa Lewica.

W warszawskim hotelu Sangate obradują ciała statutowe Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Wiosny Roberta Biedronia. Efektem ma być decyzja o konsolidacji obydwu ugrupowań w jeden projekt polityczny.

Podczas konwencji Wiosny głos zabrał jej lider. „Jesteśmy tutaj dzisiaj, żeby otworzyć nowy etap funkcjonowania naszej siły politycznej. Żeby otworzyć nowy etap naszej współpracy. Przed nami zjednoczenie” – mówił. „Powstanie za kilka tygodni nowe ugrupowanie, nowa siła polityczna, na którą tak długo czekaliśmy, w której będziemy rządzić po partnersku, będziemy równoważnym partnerem naszych braci i sióstr z Sojuszu Lewicy Demokratycznej” – powiedział.

„Połowa decyzji zgodnie z przygotowywanym statutem będzie należała do Wiosny” – zapowiedział i zaznaczył, że połowa ciał statutowych będzie należała do Wiosny. „Będziemy współtworzyć nową, europejską lewicę w Polsce. Stworzymy pierwszy w historii związek partnerski, w którym będziemy po prostu partnerami” – dodał.

„Zdradzę wam, że to będzie Nowa Lewica, bo tak się będzie nazywała nasza nowa formacja” – powiedział.

Biedroń podkreślił, że Lewica zawsze wygrywa wybory, kiedy idzie zjednoczona. „Połączyliśmy trzy pokolenia Lewicy i odnieśliśmy sukces. Zjednoczeni jesteśmy w stanie zdziałać wiele, zrobiliśmy doskonały wynik. Pora na kontynuację” – powiedział. Mówił, że Wiosna wprowadziła do Sejmu wielu swoich przedstawicieli, a także ma swoją senatorkę. Podkreślił, że nie byłoby to możliwe, gdyby nie to, że Wiosna jest wielonurtowa, wielowątkowa.

„Pamiętamy o przeszłości, ale myślimy głównie o przyszłości. Dlatego budujemy nowoczesną, progresywną formację lewicową. Dziś wysyłamy mocny sygnał – Lewica się jednoczy. Pora, żeby zjednoczyć Polskę, zjednoczyć Polki i Polaków” – powiedział Biedroń.

„Dlaczego chcemy się połączyć? Bo nam dobrze wychodzi budowanie mostów. My lubimy łączyć, budować mosty i burzyć mury. I dlatego podjęliśmy takie kroki kilka miesięcy temu, kiedy budowaliśmy w Polsce wspólny blok lewicowy” – mówił. Jak podkreślał, Wiosna wymienia się z naszymi przyjaciółkami i przyjaciółmi na Lewicy dobrami stronami, a każde z nich „do tego małżeństwa czy raczej związku partnerskiego” wiele wnosi.

Biedroń pogratulował kandydatce Platformy Obywatelskiej na urząd prezydenta Małgorzacie Kidawie-Błońskiej. „Platforma Obywatelska wybrała jednak konserwatywnie i wszyscy spodziewaliśmy się tego wyboru” – powiedział.

„Dzisiaj Polska czeka na kandydata albo kandydatkę, która jasno i wyraźnie powtórzy słowa, które dzisiaj padły na tej konwencji” – mówił. Wymienił w tym kontekście m.in. rozdział państwa od kościoła. Na słowa Biedronia z sali zaczęto krzyczeć: „Robert, musisz!”. W odpowiedzi polityk odpowiedział: „Ja już byłem prezydentem”.

Zaznaczył, że kandydat lub kandydatka Lewicy będzie „kandydatem XXII wieku”. Zapowiedział, że swoją nominacje Lewica ogłosi po nowym roku.

Exit mobile version