W szpitalu w Torzymiu o rehabilitacji chorych na choroby płuc

W szpitalu w Torzymiu o rehabilitacji chorych na choroby płuc Radio Zachód - Lubuskie

Zbigniew Bodnar

Szpital Pulmonologiczny w Torzymiu chciałby rozszerzyć oddział rehabilitacji osób, które były operowane z powodu choroby płuc.

Placówka ta od lat specjalizuje się w leczeniu chorób płuc i chciałaby wykorzystać swoje doświadczenie, kadrę medyczna oraz – zdaniem prezes szpitala Katarzyny Lebiotkowskiej – znakomite warunki klimatyczne:

A rak płuc jest największym zabójcą – mówi Janusz Wójcik, zastępca kierownika Kliniki Piersiowej i Transplantacji Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego. Umieralność jest ponad osiemdziesięcio – procentowa. Duże szanse na przeżycie mają osoby u których dokonano operacji, ale to i tak jest grupa około czterdziestu procent, która od operacji przeżyje więcej niż 5 lat. Największe zaś szanse na przeżycie ponad 5 lat, mają osoby u których we wczesnym stadium wykryto raka płuc:

Zdaniem uczestników niedawnej konferencji poświęconej chorobom płuc, jaka odbyła się w Torzymiu, potrzebne są trzy rzeczy: decyzja o stworzeniu czy rozszerzeniu oddziału, pieniądze i zapewnienie kadry medycznej.

Exit mobile version