Znów spór w Kargowej. Tym razem chodzi o budowę przez jednego z rolników, obory dla krów. Okazuje się, że lokalizacja hodowli, w pobliżu fabryki zakładów Nestle, zaniepokoił kierownictwo firmy, które uznało, że może to mieć negatywny wpływ na jakość pracy fabryki.
– Próbujemy ten problem jakoś rozwiązać, choć sprawa nie jest prosta – tłumaczy Jerzy Fabiś, burmistrz Kargowej.
Jeśli któraś z tych opinii będzie negatywna, to samorząd wyda decyzję uchylającą pozwolenie wydane jeszcze w 2015 roku. Rolnik uzyskał na inwestycję dofinansowanie unijne, które będzie musiał zwrócić, jeśli obory nie wybuduje. Nestle natomiast sugeruje, że może wyprowadzić produkcję z Kargowej. Rozmowy obu stron, za pośrednictwem burmistrza trwają.