Szara strefa maleje, choć to nadal ok. 280 mld złotych

Skala odbicia gospodarczego może przerosnąć oczekiwania

Fot. Pixabay

Wielkość szarej strefy w 2018 roku szacuje się na nieco ponad 280 mld PLN, ale jej odsetek w relacji do PKB w ostatnich 3 latach zmniejszył się z poziomu 16,7 proc. PKB do 14,1 proc. – wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Analitycy PIE wyliczyli, że wpływy sektora finansów publicznych z tytułu redukcji szarej strefy o 1 proc. rocznie przyniosłyby do 2023 r. od 63,9 do 127,8 mld PLN i od 87,4 do 174,7 mld PLN w przypadku jej zmniejszania o 1,5 proc.

Szara strefa kojarzy się zazwyczaj z prowadzeniem nielegalnej działalności. Takie aktywności jak przemyt narkotyków czy działalność sutenerska stanowią jednak jej niewielką cześć. Główne części składowe szarej strefy to praca nierejestrowaną (praca „na czarno”) oraz działalność nieformalna („sprzedaż bez faktury”). Dlaczego ograniczanie jej rozmiarów jest takie ważne? Istnienie szarej strefy znacząco uszczupla wpływy podatkowe, przez co ogranicza możliwość finansowania dóbr publicznych.

Według szacunków przedstawionych w raporcie przychody sektora finansów publicznych z powodu aktywności firm poza oficjalnym obiegiem gospodarczym oraz pracy „na czarno” mogły stracić w 2018 r. ponad 280 mld zł. Według wyliczeń United Nations Global Compact szara strefa w Polsce maleje. Jeszcze w 2010 r. prawie 21 proc. PKB Polski było generowane w obrocie nieoficjalnym, dzisiaj ten odsetek spadł do 14,1 proc. i co kluczowe będzie spadać dalej, a każdy jego spadek oznacza więcej środków na usługi publiczne – mówi Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Exit mobile version