W Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze otwarto dziś nowoczesną pracownię hemodynamiki.
Pracownia powstała na parterze budynku głównego, w miejscu, gdzie kiedyś znajdowały się pomieszczenia dyrekcji. Teraz wykonywane tam będą zabiegi naczyniowe, ratujące zdrowie i życie pacjentów po zawałach czy udarach.
Marek Działoszyński, prezes zielonogórskiego szpitala, podkreśla, że na taką pracownię czekali lekarze z wielu różnych oddziałów:
Pracownia hemodynamiki w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze wyposażona jest w dwa nowoczesne angiografy oraz salę hybrydową. Dr Bartosz Żabicki, zastępca kierownika nowej pracowni, uważa, że taki sprzęt znacznie usprawni pracę lekarzy i pozwoli wykonywać im więcej zabiegów:
Remont i adaptacja szpitalnego parteru na potrzeby pracowni hemodynamiki trwała niecałe pół roku
– To było duże wyzwanie, tym bardziej, że w trakcie przytrafiła się jeszcze epidemia koronawirusa – mówi Adrian Michalak, prezes firmy, która była głównym wykonawcą inwestycji:
Budowa i wyposażenie pracowni hemodynamiki kosztowało Szpital Uniwersytecki w Zielonej Górze 10 mln złotych. Marszałek Elżbieta Polak podkreśla, że szpital zrealizował tą inwestycję na własną rękę, bez wkładu samorządu województwa:
Dodajmy, że pierwsze zabiegi w pracowni hemodynamiki zielonogórskiego szpitala będą wykonywane od 1 lipca.