Prezydent Duda dla „GPC”: Najważniejszy jest interes Polski

Prezydent Duda dla "GPC": Najważniejszy jest interes Polski Radio Zachód - Lubuskie

Prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej po spotkaniu z przedstawicielami amerykańskiego biznesu w Polsce, 25 bm. w Pałacu Prezydenckim w Warszawie.

Swój program i swoje zobowiązania traktuję bardzo poważnie. Mogę dziś patrzeć Polakom w oczy, bo zdecydowaną większość obietnic zrealizowałem, we wszystkich podjąłem działania – przekonywał prezydent Andrzej Duda w wywiadzie w piątkowej „Gazety Polskiej Codziennie”.

Pytany przez red. Katarzynę Gójską, czy w świetle ustaleń dokonanych z prezydentem Donaldem Trumpem dwa dni temu, ale również tych wcześniejszych, można powiedzieć, że dziś sojusz polsko-amerykański jest jednym z filarów bezpieczeństwa w Europie, prezydent Duda podkreślił, że „dzisiaj relacje polsko-amerykańskie są najlepsze w historii”.

„To owoc konsekwentnej polityki poprowadzonej w ostatnich latach. Ona opiera się na osobistych relacjach, a z prezydentem Trumpem świetnie nam się współpracuje. Celem mojej wizyty w Białym Domu dwa dni temu – jak i wszystkich poprzednich spotkań i rozmów z prezydentem Stanów Zjednoczonych – była przede wszystkim realizacja interesów naszego państwa – zapewnienie bezpieczeństwa militarnego oraz energetycznego” – zaznaczył.

Duda zwrócił uwagę, że rozmawiał z prezydentem Stanów Zjednoczonych także jako przywódca państwa należącego do NATO, które za priorytet przyjmuje wzmacnianie wschodniej flanki NATO. „Chcemy, by bezpieczeństwo całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej umacniało się, byśmy mogli w spokoju i poczuciu stabilizacji rozwijać naszą część Starego Kontynentu. W tym kontekście kapitalne znaczenie ma również energetyka i zabezpieczenie dostaw surowców. Czasy, w których możliwe było szantażowanie Polski zakręceniem kurka z gazem, to już historia” – oświadczył.

Po uwadze dziennikarki, że dziękował Polakom mieszkającym w USA za wsparcie, prezydent został zapytany, „czy z rozmów z prezydentem Stanów Zjednoczonych wynika, że władze amerykańskie dostrzegają aktywność naszych rodaków i traktują polską społeczność, jako znaczącą”.

W odpowiedzi prezydent Duda wyraził wdzięczność członkom Polonii, że „są lojalną częścią amerykańskiego społeczeństwa”. „Rok temu w trakcie naszego spotkania w Białym Domu prezydent Trump zorganizował specjalną uroczystość, na którą zaprosił licznych przedstawicieli Polonii. W swoim przemówieniu doceniał ją i dziękował jej za wkład w budowę Stanów Zjednoczonych” – przypomniał.

Jak zaznaczył, „widać było, jak wspaniałym ambasadorem Polski jest społeczność naszych rodaków za oceanem”. „Możemy być z niej dumni i czuć wdzięczność za zaangażowanie w działanie na rzecz Rzeczypospolitej Polskiej” – dodał.

Po uwadze, że podczas konferencji w Białym Domu wspomniał, że namawiał prezydenta USA do zrezygnowania z redukcji liczebności wojsk USA na terenie Europy, prezydent został zapytanym, czy jest w tej sprawie optymistą.

W odpowiedzi Duda podkreślił, że „decyzja, co do liczebności wojsk amerykańskich w Europie należy do Stanów Zjednoczonych” i wyraził „głębokie przekonanie, że obecność każdego żołnierza amerykańskiego zwiększa bezpieczeństwo Europy”.

„Bardzo często mówimy o wymiarze militarnym współpracy polsko-amerykańskiej, on jest oczywiście kluczowy dla bezpieczeństwa Polski i naszego regionu, ale czy nie jest również tak, że zaangażowanie wojskowe armii Stanów Zjednoczonych otwiera drogę do zaangażowania amerykańskich firm w Polsce?” – zauważył.

Zwrócił też uwagę, że jego rozmowy w Waszyngtonie dotyczyły także spraw gospodarczych. „Nie mam wątpliwości, że biznes amerykański chętniej inwestuje tam, gdzie bezpieczeństwo gwarantuje armia USA. Jesteśmy atrakcyjnym krajem dla amerykańskich inwestycji. Nasze obroty handlowe wzrosły o połowę w ciągu ostatnich pięciu lat. W momencie, w którym świat wychodzi z pandemii, wiele relacji gospodarczych układa się na nowo, musimy być aktywni” – przekonywał.

Prezydent przypomniał, że zaraz po powrocie z USA zaprosił do Pałacu Prezydenckiego przedstawicieli wielkiego amerykańskiego biznesu i zachęcał ich do dalszych inwestycji. „Zapowiedzi koncernów Microsoft i Google dotyczące ogromnych przedsięwzięć biznesowych w Polsce, liczonych w miliardach dolarów, najlepiej pokazują, iż polsko-amerykańskie relacje gospodarcze mają bardzo dobre perspektywy” – ocenił.

Red. Gójska zwróciła uwagę, że w kampanii wyborczej zarysował się bardzo ostry spór dotyczący rozwoju Polski pomiędzy nim, a jego głównym rywalem. Przypomniała też, że ubiegający się o reelekcję prezydent „mówi o dużych inwestycjach infrastrukturalnych, czego też dotyczyła część efektów spotkania z prezydentem Trumpem, a także o towarzyszących im inwestycjach lokalnych”. „Z kolei Rafał Trzaskowski stawia przede wszystkim na inwestycje lokalne, a duże nazywa gigantomanią” – dodała Gójska i zapytała, „czy Polska może się rozwijać i doganiać najbogatsze państwa UE bez wielkich projektów infrastrukturalnych?”.

Prezydent stwierdził, że jeżeli chodzi o realizowanie programu, to „na przykładzie samej Warszawy widać wyraźnie, że Rafałowi Trzaskowskiemu idzie to bardzo opornie”. „Ja swój program i swoje zobowiązania traktuję bardzo poważnie. Uważam, że wiarygodność i słowność polityków to istota demokracji – polityk musi realizować to, na co umówił się z wyborcami podczas kampanii. Mogę dziś patrzeć Polakom w oczy, bo zdecydowaną większość obietnic zrealizowałem, we wszystkich podjąłem działania i niektóre udało mi się spełnić w inny, nawet szerszy sposób” – przekonywał Duda.

Odnosząc się do pytania o wielkie projekty infrastrukturalne, Duda powiedział: „Nie stoimy przed wyborem: wielkie inwestycje albo inwestycje lokalne. W moim programie znajduje się realizacja tych wielkich, jak CPK – nie tylko lotnisko, a cała ogólnopolska nowoczesna sieć komunikacyjna – przekop Mierzei Wiślanej, jak i dziesiątki mniejszych inwestycji infrastrukturalnych, które będą realizowane w całej Polsce. Inwestycje mają być kołem zamachowym gospodarki, która wychodzi z kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. I realizacją tych inwestycji na trwałe zerwiemy z podziałem na Polskę A i Polskę B” – powiedział Andrzej Duda. 

Exit mobile version