Mieszkańcy nadodrzańskiej miejscowości Bobrowniki nie zgadzają się na przejazd przez centrum wsi tirów z materiałem do rekultywacji składowiska odpadów. W akcie protestu zablokowali ulicę Wiśniową, którą w ciągu doby, także nocą, przejeżdża kilkanaście 40 – tonowych ciężarówek.
Dziś w nowosolskim starostwie odbyło się spotkanie zainteresowanych stron. – Podjęliśmy próbę rozwiązania tego problemu, bo firma na rekultywację wysypiska ma zgodę Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze, ale jak na razie bezskuteczną – powiedział Waldemar Wrześniak, nowosolski wicestarosta:
Rok temu gmina Otyń zaproponowała firmie wykonującej wspomnianą rekultywację przejazd alternatywną drogą przez pola i lasy, ale tiry nadal jeżdżą przez wieś. Kolejne spotkanie w tej sprawie odbędzie się w najbliższy poniedziałek.