Setki mieszkańców Żagania w pełnej gotowości. To specjalna grupa „Widzialna ręka”, która jednoczy w działaniu coraz więcej osób.
Walka z koronawirusem zmobilizowała mieszkańców do pomocy personelowi medycznemu, osobom starszym i potrzebującym. Grupę na jednym z portali społecznościowych założyła Beata Kępska, którą zainspirowały do tego dwie córki:
Małgorzata Klorek podkreśla, że zrezygnowała z trzech diet radnej, by plastikowe przyłubice na twarz mieli medycy i pracownicy sklepów.
Ktoś da jajka, coś upiecze, uszyje, dowiezie, pomoże osobom starszym.
Agnieszka Cybulska dodaje, że trwa zbiórka pieniędzy na odzież ochronną dla medyków z żagańskiego szpitala:
Obecnie społeczność „Widzialnej ręki – Żagań” liczy ponad 700 osób prywatnych i przedsiębiorców, chętnych do pomocy ciągle przybywa.