Jak ASF dotarł na fermę w Niedzoradzu?

Jak ASF dotarł na fermę w Niedzoradzu? Radio Zachód - Lubuskie

fot. pixabay

Na fermie trzody chlewnej pod Niedoradzem trwa wybijanie zwierzą, po wykryciu ogniska afrykańskiego pomoru świń. Zlikwidowanych zostanie prawie 24 tysiące świń, w tym blisko 7 tysięcy loch. Rejon chlewni często przeszukiwali myśliwi z dwóch kół łowieckich, aby zminimalizować ryzyko przeniesienia choroby do hodowli.

– Myśliwi kilkakrotnie znaleźli w pobliżu padłe dziki i to budziło niepokój – mówi Stanisław Myśliwiec, prezes Lubuskiej Izby Rolniczej:

 

 

Produkcja fermy w Niedoradzu stanowiła około 10 procent podaży trzody chlewnej w Lubuskiem. To druga co do wielkości ferma tuczu w naszym województwie, a zapewne największa w Polsce, którą trzeba zagazować.

Exit mobile version