Polska zamyka granice przed koronawirusem. Co to oznacza?

Polska zamyka granice przed koronawirusem. Co to oznacza? Radio Zachód - Lubuskie

Fot. Radio Zachód

Od niedzieli przez 10 dni do Polski nie będą mogli wjeżdżać cudzoziemcy. Polscy obywatele mogą wracać do kraju; będą poddani 14-dniowej domowej kwarantannie. Zawieszone zostają międzynarodowe pasażerskie połączenia lotnicze i kolejowe. Transport cargo działa; towary mają wyjeżdżać i wjeżdżać bez zakłóceń.

Na portalu www.gov.pl w zakładce: „koronawirus – aktualne informacje i zalecenia” wskazano, że w Polsce osób zakażonych jest wciąż stosunkowo niewiele, ale w pozostałych krajach europejskich – przypadki idą w tysiące.

„Nie możemy sobie pozwolić na to, żeby przywozić wirusa do Polski, żeby zarażać kolejnych naszych obywateli. Dlatego też zdecydowaliśmy się przywrócić tymczasowe kontrole graniczne”.

Co oznacza zamknięcie granic?

Polscy obywatele, którzy znajdują się obecnie poza krajem, mogą wracać. Po przekroczeniu granicy każdy z nich zostanie zarejestrowany, przebadany i skierowany na obowiązkową 14-dniową kwarantannę domową.

Wyjątkiem są osoby z obszarów przygranicznych, które mieszkają w Polsce, ale pracują na co dzień w kraju sąsiednim oraz kierowcy transportu kołowego – np. autobusów i busów. Oni nie będą musieli odbywać kwarantanny.

Powrót do kraju możliwy jest lotem czarterowym albo transportem kołowym. Do kraju wpuszczone zostaną samoloty czarterowe z Polakami. Obywatele będą mogli wrócić samochodami osobowymi, busami i autokarami. Wszystkie międzynarodowe pasażerskie połączenia lotnicze i kolejowe zostaną zawieszone. Krajowe połączenia lotnicze i kolejowe działają nadal.

Nie wszyscy obcokrajowcy objęci zakazem wjazdu do Polski. Część z nich nadal będzie mogła jednak przyjeżdżać do naszego kraju. Wśród nich są: małżonkowie obywateli polskich, dzieci obywateli polskich, osoby posiadające Kartę Polaka, osoby posiadające prawo stałego lub czasowego pobytu na terenie RP lub pozwolenie na pracę.

Na stronie www.gov.pl wskazano, że ograniczany jest napływ obcokrajowców do Polski, ale nie zamyka się miast. Jak podano, „nie ma potrzeby, aby w tym momencie otaczać kordonem sanitarnym żadnej miejscowości – sytuacja tego nie wymaga”.

Exit mobile version