Mieszkańcy Kargowej nadal nie mogą pogodzić się z informacją, że na liście stu obwodnic, które będą realizowane w ciągu najbliższych 10 lat, nie znalazła się obwodnica Kargowej.
– Nie możemy zrozumieć, dlaczego obwodnica, która ma przynajmniej część dokumentacji i pozwoleń, nie znalazła się na liście. Jest za to obwodnica niedalekiego Żodynia, gdzie nikt o obwodnicę nie zabiegał – mówi Jerzy Fabiś, burmistrz Kargowej:
Jerzy Fabiś przyznaje, że na drodze nr 32 obwodnicy potrzebuje nie tylko Kargowa, ale również Sulechów, Kopanica, Rostarzewo, Wolsztyn czy Rakoniewice. Tym bardziej niezrozumiała jest decyzja o planach budowy obwodnicy Żodynia.