Sejm uchwalił specustawę ws. koronawirusa. Konfederacja przeciw

Sejm uchwalił specustawę ws. koronawirusa. Konfederacja przeciw Radio Zachód - Lubuskie

Posłanka Lewicy Daria Gosek-Popiołek z córką Józefiną podczas głosowania w Sejmie. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Sejm uchwalił w poniedziałek wieczorem ustawę dotyczącą szczególnych rozwiązań związanych z rozprzestrzenianiem się nowego koronawirusa. Za głosowało 400 posłów, 11 było przeciw, 7 wstrzymało się od głosu. wszyscy biorący udział w głosowaniu posłowie Konfederacji głosowali przeciw ustawie

Za ustawą opowiedzieli się wszyscy biorący udział w głosowaniu posłowie PiS – 226 osób; 113 na 114 biorących udział w głosowaniu posłów KO (jeden poseł, Tomasz Lenz, głosował przeciw); 42 na 43 uczestniczących w głosowaniu posłów Lewicy (od głosu wstrzymała się posłanka Wanda Nowicka); z klubu PSL-Kukiz’15, 18 posłów poparło ustawę, a 6 wstrzymało się od głosu. Ustawę poparał natomiast poseł niezrzeszony Ryszard Galla.

W debacie podczas drugiego czytania klub PiS opowiedział się uchwaleniem ustawy podkreślając, że zawiera ona ważne rozwiązania. Przedstawiciele opozycyjnych klubów krytykowali tryb prac nad ustawą, której projekt rząd skierował do Sejmu w niedzielę, ale podkreślali, że ze względu na wagę problemu pracowali nad proponowanymi rozwiązanimi i poprą je.

„Ta ustawa ma bardzo duże znaczenie”

– powiedział występujący w drugim czytaniu poseł PiS Bolesław Piecha. Przypomniał, że WHO stwierdziła, że zagrożenie wirusem jest poważne i ogłosiła zagrożenie epidemii. Piecha wymieniał najważniejsze reguły ustawy i obowiązki, jakie ustawa nakłada na organy państwa. Zwrócił uwagę, że porządkuje prawnie np. przepisy dotyczące zamykania szkół i stwarza możliwość pozostania dzieci w domu z rodzicami, którym będzie przysługiwać 14-dniowe świadczenie opiekuńcze. Z kolei nauczyciele, dodał, nie będą tracić uposażeń.

Ustawa, jak dodał, zmienia też na tyle prawo budowlane, by w szybkim terminie można było np. wybudować szpital. Porządkuje także, mówił, sprawy związane ze spekulacją środkami medycznymi. „Ustawa zakłada niezbędne działania, opisane rzetelnie i właściwie” – podkreślił Piecha.

⬆ Fot. PAP/Radek Pietruszka

Ustawy nie poparli posłowie Konfederacji. Poseł Dobromir Sośnierz z Konfederacji ocenił, że rządowe przedłożenie to „samooskarżenie ze strony rządu”.

„Jeszcze miesiąc temu ten rząd mówił nam, że jesteśmy przygotowani, jak harcerz na wycieczkę”

– powiedział. Sośnierz podkreślił, że nie może zgodzić się na to, aby „jakieś przejściowe okoliczności powodowały, że na stałe zmieniamy prawo w tak istotny sposób i w tak przyspieszonym trybie”. Jak wskazał, posłowie Konfederacji zgłosili na posiedzeniu sejmowej komisji zdrowia poprawkę, według której przepisy miałyby tymczasową, półroczną moc obowiązującą.

„Konfederacja nie poprze tej ustawy. Z ostrożności procesowej podtrzymujemy naszą poprawkę. A tymczasem – procedujmy szybko, zanim dotrze do nas, że to co robimy, jest bez sensu”

– powiedział poseł.

Odpowiadając na pytania posłów i odnosząc się do uwag o bardzo szybkim trybie prac nad ustawą szef kancelarii premiera Michał Dworczyk mówił, że tydzień, dwa i trzy tygodnie temu nie było jeszcze mowy o ustawie, bo koronawirus znany jest od ośmiu tygodni. Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, pojawiła się w grudniu ub.r. w Wuhan w środkowych Chinach.

„Jest to sytuacja nowa, nie tylko dla Polski i Europy, ale i dla całego świata”

– akcentował Dworczyk.

Stwierdził, że „rząd polski od początku, kiedy wirus pojawił się w Chinach sukcesywnie zwiększa siły i środki poświęcone przygotowaniom do sytuacji, aż choroba dotrze do Polski, doszedł do etapu, że potrzebne są rozwiązania prawne.

⬆ Fot. PAP/Radek Pietruszka

Jakie zapisy zawiera ustawa

Uchwalona w poniedziałek ustawa zakłada m.in., że pracodawca, by przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się choroby COVID-19, będzie mógł polecić pracownikowi wykonywanie obowiązków zdalnie z domu. Wprowadza rozwiązania zapewniające prawo otrzymania dodatkowego zasiłku opiekuńczego dla rodziców zwolnionych od wykonywania pracy z powodu konieczności sprawowania opieki nad dzieckiem, za okres nie dłuższy niż 14 dni, w przypadku zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których uczęszcza dziecko.

Ustawa zakłada możliwość dokonywania zamówień na towary lub usługi niezbędne do przeciwdziałania COVID-19, bez stosowania przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych. Do projektowania, budowy, przebudowy, utrzymania i rozbiórki obiektów budowlanych, w tym zmiany sposobu użytkowania, w związku z przeciwdziałaniem COVID-19, wprowadzono możliwość niestosowania przepisów ustawy Prawo budowlane, a także ustaw o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym ustawy oraz o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.

Określa także m.in. zasady udzielania świadczeń opieki zdrowotnej w związku z rozprzestrzenianiem COVID-19 oraz zasady finansowania tych świadczeń. Ustawa zakłada, że minister zdrowia na podstawie informacji przekazywanych przez Głównego Inspektora Farmaceutycznego ustali w drodze obwieszczenia maksymalne ceny na określone produkty lecznicze, wyroby medyczne i środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego, które mogą być wykorzystane w związku z przeciwdziałaniem COVID-19.

W ustawie zapisano też, że w przypadku zagrożenia zdrowia pacjenta związanego z COVID-19, farmaceuta posiadający prawo wykonywania zawodu może wystawić receptę farmaceutyczną.

Ustawa zakłada ponadto, że w skrajnym przypadku, gdy stan epidemii i zagrożenia przekroczy możliwość działania administracji rządowej i samorządów rząd może rozporządzeniem określić zagrożony obszar wraz ze wskazaniem rodzaju strefy, na którym wystąpił stan epidemii lub stan zagrożenia epidemicznego oraz rodzaj stosowanych na tym terenie rozwiązań.

Premier może, w myśl ustawy – na wniosek ministra zdrowia – nałożyć na jednostkę samorządu terytorialnego obowiązek wykonania określonego zadania w związku z przeciwdziałaniem COVID-19.

Borys Budka: Trzeba zakładać dobrą wolę po stronie rządzących

Wszystkim nam zależy, żeby państwo mogło skutecznie walczyć w sytuacjach kryzysowych; trzeba zakładać dobrą wolę po stronie rządzących – powiedział we wtorek przewodniczący PO Borys Budka oceniając ustawę ws. koronawirusa. Według niego Senat przyjmie ją w tym tygodniu, być może bez poprawek.

Sejm uchwalił w poniedziałek wieczorem ustawę dotyczącą szczególnych rozwiązań związanych z rozprzestrzenianiem się nowego koronawirusa. Projekt ustawy zgłosił rząd.

Budka był pytany we wtorek w Polsat News, czy to, że Platforma Obywatelska głosowała „za” ustawą, oznacza, że jest zadowolona z tego, jak została napisana i co zawiera, powiedział: „Mieliśmy wiele zastrzeżeń do tej ustawy, były regulacje niebezpieczne, sprzeczne z elementarnymi zasadami ochrony praw obywatelskich; udało się w toku prac parlamentarnych te kontrowersyjne zapisy wykreślić. Przede wszystkim to są narzędzia dla rządzących do tego, by skutecznie móc walczyć z koronawirusem”.

„Jestem przekonany, że wszystkim nam zależy na jednym, na tym, żeby właśnie w sposób skuteczny państwo mogło walczyć w sytuacjach kryzysowych” – podkreślił polityk. „Bardzo ważny jest również monitoring, który zapisaliśmy do ustawy. Trzeba zakładać dobrą wolę po stronie rządzących”

– powiedział Budka.

Zaznaczył, że jako lider Platformy Obywatelskiej mówił, że PO jest „na każde zawołanie, jeśli chodzi o to, by skutecznie zmieniać państwo, by skutecznie wprowadzać procedury, które będą pomagały w walce w sytuacjach kryzysowych”. Według niego jednak można było to zrobić wcześniej i inaczej.

„Jest wiele zastrzeżeń, co do sposobu działania polskich władz, ale w tego typu sprawach, kiedy zagrożone jest zdrowie i życie Polaków, nie wolno traktować tego w sposób polityczny. I myśmy wczoraj udowodnili, że jeżeli jest taka potrzeba, potrafimy, chcemy skutecznie pracować”

– oświadczył Borys Budka.

Ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po ogłoszeniu.


Epidemia wywołana przez nowego koronawirusa z Wuhan, którego fachowa nazwa to SARS-CoV-2 (wcześniej 2019-nCoV), zatacza coraz szersze kręgi. Liczba zakażonych osób, a także liczba zgonów spowodowanych przez ten patogen cały czas rośnie (w ciągu zaledwie trzech miesięcy wirus dotarł już do ponad 60 krajów świata).

Z punktu widzenia zagrożenia epidemiologicznego, Główny Inspektor Sanitarny nie zaleca obecnie podróżowania do Chin oraz Korei Południowej, Włoch (w szczególności do regionu Lombardia, Wenecja Euganejska, Piemont, Emilia Romania, Lacjum), Iranu, Japonii, Tajlandii, Wietnamu, Singapuru i Tajwanu” – czytamy w opublikowanym pod koniec lutego komunikacie GIS. Uwaga! Eksperci nie zalecają powszechnego stosowania maseczek ochronnych na twarz przez ludzi zdrowych w ramach zapobiegania infekcji – z uwagi na fakt, że nie gwarantują one wystarczająco skutecznej ochrony przed zakażeniem, a także dlatego, że jeśli są niewłaściwie stosowane, to mogą przynieść więcej szkody niż pożytku!

Jednak ostrożność warto zachować także wybierając się w podróż do wielu innych krajów. Których konkretnie? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć m.in. na specjalnej stronie internetowej stworzonej przez amerykański Johns Hopkins University. Są na niej publikowane aktualne dane na temat lokalizacji wszystkich potwierdzonych przypadków zakażenia SARS-Cov-2 na świecie (m.in. w formie interaktywnej mapy). Można tam znaleźć także wiele innych przydatnych informacji i statystyk dotyczących tej epidemii.


 

Exit mobile version