Nie o zemstę, a o pamięć wołają ofiary

Nie o zemstę, a o pamięć wołają ofiary Radio Zachód - Lubuskie

Franciszek Bąkowski podczas uroczystości w Hucie Pieniackiej, fot: Kamil Hypki

W Hucie Pieniackiej odbyły się uroczystości związane z 76. rocznicą zagłady wioski, której dokonali ukraińscy nacjonaliści. 28 lutego 1944 roku oddział SS-Galizien i ochotnicy UPA spalili wioskę mordując około tysiąca Polaków. Dzisiejsze uroczystości odbyły się pod pomnikiem upamiętniającym ofiary tamtego mordu.

Prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka ze Wschowy Małgorzata Gośniowska-Kola powiedziała, że mieszkańcy Huty zginęli tylko dlatego, że byli Polakami:

W liście do uczestników uroczystości prezydent Andrzej Duda napisał, że Huta Pieniacka jest symbolem tragedii polskich kresów w latach 1943-1944. List odczytał prezydencki minister Adam Kwiatkowski:

Franciszek Bąkowski, który jako kilkuletnie dziecko uratował się z pogromu, doskonale pamięta tamten dzień:

Wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Szwagrzyk powiedział, że Huta Pieniacka jest jednym z najważniejszych symboli tragedii mieszkańców kresów z lat 1943-1944:

Z szacunków Instytutu Pamięci Narodowej wynika, że w Hucie Pieniackiej zginęło około 850 osób. Łącznie z okolicznymi miejscowościami, na które też napadli ukraińscy nacjonaliści, liczba ofiar przekracza 1200.

Posłuchaj wystąpienia Małgorzaty Gośniowskiej-Koli:

Posłuchaj wystąpienia sekretarza stanu w kancelarii prezydenta, Adama Kwiatkowskiego, który odczytał list Andrzeja Dudy do uczestników uroczystości: 

28 lutego 1944 r. we wsi Huta Pieniacka w Galicji Wschodniej, 4. Pułk Policji SS złożony z ukraińskich ochotników do Dywizji SS „Galizien” zamordował od 600 do 1100 Polaków. (Dzieje.pl)

Exit mobile version