Elity upadłe

Elity upadłe Radio Zachód - Lubuskie

fot. Pixabay

„Rzeczpospolita to postaw czerwonego sukna, za które ciągnie kto żyw, a my Radziwiłłowie postanowiliśmy, że z tego sukna musi się nam tyle zostać w ręku, żeby na płaszcz wystarczyło. Rzeczpospolitą diabli biorą, a jest taki zwyczja w tym kraju, że gdy kto kona, to mu jeszcze najbliżsi krewni poduszkę spod głowy wyszarpują, żeby się dłużej nie męczył. Ja i książę hetman postanowiliśmy tę właśnie przysługę oddać Rzeczpospolitej.” 

Bogusław Radziwiłł, Potop

 

radziecka podbudowa

Syntetycznie elita to mniejszość, która ma możliwość wpływania na życie większości. Od charakteru i postawy elity zależy powodzenie kraju. Dzisiejszy obraz polskich elit jest odbiciem historii przynajmniej ostatnich 100 lat. Z naciskiem na lata 1939-1989 kiedy systematycznie Niemcy, Rosjanie i Polacy na usługach Rosjan eksterminowali to, co w narodzie było najlepsze. Co gorsza wykreowali własne elity; na podbudowie podległości wobec hegemona, w oparciu o komsomolską doktrynę i radzieckie metody zdobywania władzy. Wpływ tych elit po 1989 roku nie tylko się nie skończył, ale umocnił i rósł z każdą przejętą spółką, z każdym wyprowadzonym miliardem, z przejmowaniem władzy ekonomicznej, medialnej i kulturowej nad narodem, który uwierzył, że jest wolny. 

Wolność była tylko snem. Żyliśmy w tym śnie. Tymczasem spadkobiercy postPeeReLowskich elit przystąpili do egzekucji testamentu swoich poprzedników. Uwłaszczenie na narodzie. Pozbawienie go atrybutów dających poczucie siły i realnego wpływania na ciągle zmieniającą się wokół rzeczywistość. Realizowanie interesu własnego nie bacząc, że Polska zbankrutuje. Co więcej, bankructwo moralne, kulturowe i tożsamościowe było tym elitom po drodze. 

 

napędzani strachem

Lulki, ośmiorniczki, do upadłego, piniędzy nie ma, szczaw, mirabelki, tylko dlatego, że nazywa się LOT, trzeba było się ubezpieczyć, pan jest zerem, czy prezydent ma problem alkoholowy, kamieni kupa… to tylko niektóre wspomnienia z elit. O niektórych nawet wstyd wspomnieć, jak choćby o pewnej stewardesie, czego by to Radek Sikorski nie zrobił. I ten cżłowiek był Ministrem Spraw Zagranicznych. Elity. Palikot, Niesiołowski, Nitras, Neumann, Nowak, Gasiuk-Pichowicz, Scheuring-Wielgus, Żukowska, Biedroń… Elity. Elity upadłe. I tak jak w przypadku krajów i kobiet upadłych, upadłe elity oznaczają całkowitą degenarcję postawy humanistycznej i odrzucenie wszelkiej moralności. 

Kiedy PiS wygrało wybory w 2015 roku natychmiast powstał KOD i przystąpił do organizacji protestów wobec legalnie wybranej władzy. Nie znalazłem podobnego precenedsu w historii demokracji. Normalna opozycja przegraną odbiera z honorem i w poczuciu odpowiedzialności za losy państwa przyjmuje rolę konstruktywnego krytyka. Tu chodziło jednak o coś więcej, o niedopuszczenie do zmiany biegu historii, który elity postPeeReLowskie odsunie na dłużej, a może i na zawsze od kroplówki profitów czerpanych ze szkodą dla Polski. Każde następne wybory przynosiły coraz  szerszą mobilizację tychże elit, rozpaczliwie szukających sposobu powrotu do władzy, potrzebnej nade wszystko do czerpania własnych korzyści. Ale powrót nie następował…

Strach całkowicie opanował elity. Mistrz Yoda mawiał, że strach jest ścieżką do ciemnej strony. „Strach prowadzi do złości… złość do nienawiści… nienawiść do cierpienia…” 

 

człowiek ten żyrandol – świeci, póki nie zgasisz

Patrząc na ostatnie wydarzenia, które bez wątpienia są dziełem strwożonych elit, nie sposób nie zadać sobie pytania „jak do tego doszło?” Jak doszło do tego, że te elity upadły? Upadek Platformy zaczął się w 2007 roku, kiedy Donald Tusk nie dźwignął tego, że nie został prezydentem. Sen o POPiSie, premierze z Krakowa, zmianie konstytucji prysł jak bańka mydlana za sprawą małości jednego człowieka. Warto o tym pamiętać. Gdyby Donald Tusk wówczas stanął ramię w ramię z braćmi Kaczyńskimi żylibyśmy dziś w lepszej Polsce. Szansa historyczna, która się przed nami wtedy otwierała przepadła, a strach pchnął tego człowieka na ścieżkę, która Polsce przynosi same szkody. Nieodwracalne. 

W momencie realizacji programów socjalnych przez prawicę sens polskiej lewicy zawisł na włosku. Z kart programowych, z którymi lewica szła na sztandarach zostały im tylko lesbijki i geje, i ci co nie wiedzą z kim chcą spać? To wystaczy na burdę uliczną z piorunem w tle, ale we Włodzimierzu Czarzastym widać ostatnio daleko posunięty regres, a tylko dzięki Jego zręcznemu wymanewrowaniu Grzegorza Schetyny Lewica jeszcze dycha.

 

uczynią jeszcze wiele zła

Rozproszenie i chaos jaki obserwujemy na opozycji jest pochodną upadku postPeeReLowskich elit, które nie tylko, że opętane strachem wyszły protestować w pandemię, jest efektem paniki wobec działań podejmowanych programowo przez ludzi, dla których Rzeczpospolita to nie jest „postaw czerwonego sukna”. 

Co dalej? Dokąd prowadzą te zmiany szyldów, haseł, propagandy antynarodowej? Kim w końcu są ci ludzie? Kto jest kim? Kto jest z kim? Kto czego chce? Nie jest łatwo się w tym odnaleźć. To wszystko jednak traci na znaczeniu. Istotą protestu z najbrutalniejszym słowem w tytule nie jest poprawka ustawy, ani wolność do, nawet nie desperacka próba zatrzymania procesu zmian w fundamentach państwowości, istotą jest upadek postPeeReLowskich elit. Upadłe elity to nie jest ostateczny etap. W przypadku upadłych aniołów było to piekło, upadłych państw rozpad. 

Mimo nienawiści, którą niosą w sercach, mimo zła, które czynią Polsce i Polakom, chciałbym wierzyć… ale coraz mniej we mnie nadziei na cud nawrócenia, więcej zaś pewności, że gdyby te elity miały władzę równą władzy swoich poprzedników, to Kaczyński, Ziobro, Gowin i kilku innych przywódców skończyliby w procesie szesnastu, wyborcy Zjednoczonej Prawicy byliby wyłapywani, aresztowania, zesłania i prześladowanie kościoła, słowem te elity, które dziś upadają naszych oczach, dzierżąc władzę zastosowały by daleko przemyślniej i skuteczniej aparat opresjii. Jeśli ktoś ma wątpliwości, to odsyłam do filmów z protestów. Bezwzględność, odwet, zemsta. 

Elity te są upadłe. Nim nastąpi koniec uczynią jeszcze wiele zła. Trzeba być na to gotowym. Nie można tego pozostawić bez odpowiedzi. 

tekst: Simon White
foto: Pixabay

Exit mobile version