Po piąty tytuł Drużynowych Mistrzów Polski Juniorów na żużlu sięgnęli młodzieżowcy Francepolu Falubazu. W finale rozgrywanym w Zielonej Górze okazali się najlepsi zdobywając 39+1 pkt.
Oprócz Falubazu na podium dzisiejszych zawodów stanęli młodzieżowcy Bocar Włókniarza Częstochowa (36+1) i Lokomotivu Daugavpils (31+1). Na samym końcu MrGarden GKM Grudziądz (13+1).
Tyle samo co grudziądzanie, ale bez bonusa zdobył najlepszy w ekipie gospodarzy Mateusz Tonder. Tuż za nim z dorobkiem 10+1 Damian Pawliczak i Norbert Krakowiak, który przywiózł 9 punktów, a w biegu czternastym groźnie upadł. Podjechała na tor karetka, a sytuacja wyglądała poważnie. Na szczęście finalnie Krakowiak wstał o własnych siłach, ale w kolejnych startach już nie brał udziału.
W ekipie zielonogórskiej walczyli jeszcze Jakub Osyczka (6pkt.) i Fabian Ragus (1pkt.).
Zielonogórska młodzież wcześniej złote krążki zdobywała w latach 1980, 1987, 1988 i 2019.
Trener Piotr Żyto naturalnie zadowolony jest z postawy juniorów Falubazu. Szkoleniowca pytaliśmy także o Norberta Krakowiaka, który aktualnie przebywa w szpitalu. Żyto uspokaja – to żebra, ale wszystkie kości są całe.
Damian Pawliczak jest zdania, że trudniej obronić tytuł, niż zdobyć go, tak jak przed rokiem.