Opozycja krytykuje skład nowego rządu

Opozycja krytykuje skład nowego rządu

Fot. PAP/Radek Pietruszka

To rząd kapitulacji Jarosława Kaczyńskiego; rząd złej zmiany i wyboru najgorszych z możliwych ministrów – tak kandydatów na nowych ministrów ocenił szef klubu KO Cezary Tomczyk. Według niego symbolami tego rządu będą Zbigniew Ziobro i Przemysław Czarnek.

Wyraził rozczarowanie, że liderzy PiS nie zdecydowali się pozbyć z rządu najgorszych ministrów, m.in ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. „Paradoks tej sytuacji jest taki, że to jest rekonstrukcja rządu, która doprowadziła do tego, że najgorsi ministrowie zostali w tym rządzie i doszedł jeszcze pan minister Czarnek” – stwierdził szef klubu KO. W jego ocenie nowy minister edukacji i nauki ma objąć swe stanowisko po to, żeby „wywołać w Polsce wojnę kulturową”.

Ocenił przy tym, że wejście Kaczyńskiego do rządu może jeszcze osłabić pozycję premiera Morawieckiego. „Dzisiaj tak naprawdę to trochę z deszczu pod rynnę, bo Jarosław Kaczyński tylko zmienia miejsce, ale ciągle będzie nadzorował polskiego premiera” – powiedział Tomczyk.

Wszyscy najgorsi ministrowie tego rządu zostali; odeszli ci, którzy nic w partii nie znaczyli – ta szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski ocenił zmiany w rządzie. Według lidera Wiosny Roberta Biedronia obecność prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w rządzie oznacza jego słabość.

Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty zauważył, że rekonstrukcje rządu przeprowadza się po to, aby ludziom było lepiej. Tymczasem, jak dodał, opinia publiczna nie usłyszała, co będzie się działo w ramach budownictwa mieszkaniowego, w sprawie służby zdrowia czy np. w kwestii polityki klimatycznej.

Czarzasty skrytykował również nowego ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka przywołując jego wypowiedzi dotyczące środowiska LGBT i nazwał go „homofobicznym świrem”.

Jakub Kulesza przewodniczący koła poselskiego Konfederacja ocenił, że część nominacji do rządu jest „skandaliczna”. Jako przykład podał nominację Grzegorza Pudy ma ministra rolnictwa. Według niego jest to nominacja „człowieka, który odpowiada za najbardziej antyrolniczą ustawę w historii Sejmu, i który jest promowany przez wszelkie antyrolincze organizacje domagające się likwidacji poszczególnych branż rolnictwa, od hodowli zwierząt futerkowych po hodowlę drobiu i wołowiny”.

Exit mobile version