Zmniejsza się liczba przypadków kłusownictwa ujawnianych co roku na Jeziorze Sławskim i sąsiednich akwenach. Z procederem tym walczy Społeczna Straż Rybacka i Gospodarstwo Rybackie w Sławie.
Zatrzymanie kłusowników na gorącym uczynku, mimo nowoczesnego sprzętu, jest niezmiernie trudne. – Co jakiś czas wpadają jednak w nasze ręce – powiedział Mirosław Kmiecik szef gospodarstwa:
Kłusownicy, którzy zostają zatrzymani na gorącym uczynku, stają przed sądem.