Premier: Polsce nie grożą kary finansowe ws. kopalni Turów

Premier: Polsce nie grożą kary finansowe ws. kopalni Turów

Fot. PAP/Grzegorz Momot

Jestem głęboko przekonany, że Polsce nie grożą kary finansowe ws. kopalni Turów, ale podchodzimy do problemu bardzo poważnie – powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki.

Premier pytany o negocjacje ze stroną czeską i o to, że Czesi domagają się kar za kontynuowanie wydobycia w Kopalni Węgla Brunatnego Turów powiedział, że jest „głęboko przekonany, że Polsce nie grożą kary finansowe ws. kopalni Turów”. „Ale podchodzimy do problemy bardzo poważnie” – zapewnił.

„Z jednej strony mamy bardzo poważne argumenty natury energetycznej, gospodarczej, społecznej, ponieważ kopalnia i elektrownia Turów to dla nas niezwykle ważny element całego systemu gospodarczego, ale z drugie strony jak najbardziej chcemy rozwiązać ten spór z Republiką Czeską na zasadach polubownych”

– podkreślił szef rządu.

Premier przypomniał, że od tygodnia polski zespół negocjacyjny jest w Pradze i – jak mówił „z dobra wiarą negocjuje kompromis”.

„Takie rozwiązanie, w którym Polska zaangażowałby swoje środki w różne projekt transgraniczne, dzięki którym skorzystaliby obywatele Polscy, obywatele Czescy, a kopalnia i elektrownia Turów dalej by mogły wykonywać swoje funkcje”

– mówił premier.

Przyznał też, że zmartwiła go informacja, że Czesi pomimo prowadzonych negocjacji domagają się kar za dalsze wydobycie w kopalni Turów.

„Rozmawiałem nawet o tym z premierem Babiszem, ale negocjację lubią ciszę i skracają tę opowieść mogę powiedzieć, że toczą się one w dobrej atmosferze. Proces posuwa się do przodu, choć jest oczywiście bardzo żmudny i niełatwy”

– mówił premier.

W lutym czeskie władze skierowały sprawę związaną z kopalnią Turów do TSUE. Ich zdaniem rozbudowa kopalni zagraża m.in. dostępowi do wody w regionie Liberca. W maju unijny sąd, w ramach środka zapobiegawczego, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni do czasu wydania wyroku.

Decyzję TSUE premier Mateusz Morawiecki określił jako bezprecedensową i sprzeczną z podstawowymi zasadami funkcjonowania UE. Polski rząd jednocześnie rozpoczął negocjacje ze stroną czeską.

Exit mobile version