„Francja skręca w prawo”. Francuskie media o kampanii wyborczej

"Francja skręca w prawo". Francuskie media o kampanii wyborczej Radio Zachód - Lubuskie

fot. www.pixabay.com

„Francja skręca w prawo” – oceniają francuscy publicyści komentujący weekendowe wydarzenia polityczne związane z kampanią prezydencką. Uwaga mediów skupia się na niedzielnym, pierwszym wiecu wyborczym publicysty Erica Zemmoura oraz na sobotnim zwycięstwie przewodniczącej regionu Paryża Valérie Pécresse w prawyborach centroprawicowej partii Republikanie. Komentatorzy podkreślają, że kandydaci prawicy i narodowców prześcigają się w radykalnych propozycjach.

„Francja skręca w prawo z pełną prędkością”

– stwierdził w komentarzu redakcyjnym naczelny tygodnika „Le Point” Jérôme Béglé.

„Wszystko wskazuje na to, że poglądy, które jeszcze dziesięć lat temu były uznawane za skrajnie prawicowe, są dziś akceptowalne”

– zauważył redaktor „Le Point”, odnosząc się do programu wyborczego Erica Zemmoura.

Dalszy ciąg tekstu pod zdjęciem ⬇

⬆ Fot. PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Publicysta obiecuje deportację nielegalnych migrantów oraz walkę z tak zwanym „islamo-lewactwem” i ideologią LGBT. Francuskie media uznały, że pierwszy wiec wyborczy Zemmoura w którym uczestniczyło około 15 tysięcy osób, był „pokazem siły”.

„Le Figaro” pisze z kolei o „odrodzeniu” prawicy po zwycięstwie Valérie Pécresse w prawyborach centroprawicy. Redaktor naczelny gazety stwierdził, że kandydatka może wygrać wybory prezydenckie, jeżeli stanie w obronie prawicowych wartości.

Najnowsze sondaże wskazują jednak, że wśród prawicowych kandydatów największe szanse na wejście do drugiej tury wciąż ma liderka narodowców Marine Le Pen. W finale zmierzyłaby się z urzędującym prezydentem Emmanuelem Macronem.

⬆ Fot. PAP/Marcin Obara

Exit mobile version