Ok. 50 mieszkańców Nowej Wioski w gminie Lubrza podpisało się pod pismem do władz gminy, w którym proszą o pomoc w rozwiązaniu konfliktu z miejscowymi strażakami OSP. Mieszkańcy zarzucają im m.in. brak działań na rzecz lokalnej społeczności, konflikt z sołtysem i Radą Sołecką, a także zaśmiecanie terenu i organizowanie w nowej remizie alkoholowych imprez.
Jedna z nich miała zakończyć bójką, czemu zaprzecza wójt gminy Lubrza Ryszard Skonieczek. Jego zdaniem, cała sprawa to zwykłe nieporozumienie, które z pewnością uda się rozwiązać:
Pismo mieszkańców Nowej Wioski trafiło też do gminnej radnej, Małgorzaty Ozimkowskiej, która przyznaje, że miejscowi strażacy nie zawsze wywiązują się ze swoich zadań, tak jak powinni:
Z zarzutami mieszkańców nie zgadza się z kolei Kamil Ozimkowski, naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowej Wiosce. Jak mówi, strażacy zawsze są do dyspozycji i podejmują wiele działań na rzecz wioski i jej mieszkańców:
W rozmowie z Radiem Zachód naczelnik OSP w Nowej Wiosce zaprzeczył też, że w nowej remizie organizowane były imprezy, w trakcie których spożywano alkohol. Jego zdaniem, pogłoski o bójce w tym miejscu nie do końca są prawdą:
Strażaków z Nowej Wioski broni Marcin Naks, komendant Ochotniczej Straży Pożarnej w gminie Lubrza, który także nie zgadza się z zarzutami zawartymi w piśmie do wójta.
Jak mówi, wystarczy zobaczyć, jak wygląda ich nowa remiza, aby przekonać się, że to bardzo pracowita i zaangażowana drużyna:
Po otrzymaniu pisma od mieszkańców wójt gminy Lubrza zorganizował spotkanie z udziałem strażaków – ochotników z Nowej Wioski, a także sołtyski i rady sołeckiej.
– Wyjaśniliśmy sobie wiele kwestii i mam nadzieję, że to już koniec tego sporu – mówi Agnieszka Ambrożak, sołtyska Nowej Wioski:
Dodajmy, że w trakcie spotkania strażacy z Nowej Wioski zobowiązali się m.in. że w najbliższych dniach wyremontują miejscową Izbę Pamięci OSP, która od 1 grudnia przejdzie pod zarząd sołectwa. W zamian za to mieszkańcy wioski wycofali swoje pismo do wójta gminy.