Premier zaznaczał, że jednym powodem powołania Izby było utworzenie mechanizmów pozwalających do pociągnięcia do odpowiedzialności sędziów, którzy łamali prawo. Wskazał na przypadki, kiedy sędziowie nie zostali pociągnięci do odpowiedzialności.
„Każda reforma wymaga przeglądu. I również ta reforma, którą przeprowadziliśmy, związana ze zmianami wymiaru sprawiedliwości wymaga takiego przeglądu”
– podkreślił szef rządu.
We ubiegłym tygodniu Komisja Europejska dała Polsce czas do 16 sierpnia na wykonanie wyroku TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Zagroziła, że w przeciwnym razie nałoży kar finansowe na nasz kraj. TSUE orzekł, że działalność Izby Dyscyplinarnej SN narusza unijne prawo i nakazał Polsce zawieszenie jej działania.
Wcześniej polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że TSUE nie ma kompetencji, aby nakazać zawieszenie Izby Dyscyplinarnej.