„Polska zalana piwem” – Instytut Jagielloński przedstawił raport

"Polska zalana piwem" - Instytut Jagielloński przedstawił raport

Fot. Envato

Instytut Jagielloński w Warszawie alarmuje – drastycznie zwiększa się spożycie etanolu przez nasze społeczeństwo. W raporcie pt. „Polska zalana piwem” Instytut pisze o przyczynach i skutkach niekontrolowanego spożywania piwa przez Polaków.

„Czynnikami zwiększenia spożycia alkoholu przez Polaków są jego powszechna dostępność, brak prawnej definicji piwa, niska akcyza, wzrost produkcji piwa oraz przyzwolenie na nieetyczne reklamy”

– mówi współautor raportu, ekonomista doktor Artur Bartoszewicz.

„Reklama to jest eldorado. Pomiędzy rokiem 2001 a 2017 w telewizji wyemitowano 3,8 miliona spotów reklamowych związanych z piwem. Jesteśmy bombardowani tym przekazem. W pierwszym półroczu 2017 roku producenci piwa wydali na reklamę piwa w telewizji prawie 340 milinów złotych. To jest ogromy biznes. Ten biznes podtrzymuje przekaz medialny, że jest jednoznacznie przychylny temu, który płaci”

– zaznacza współautor raportu.

Dodaje, że przekonanie dotyczące tego, że picie piwa jest bezpieczne, wzbudza obawy.

„Z badań statystycznych wynika, że ten trunek w żaden sposób nie jest identyfikowany ze spożywaniem alkoholu. Mało tego, ten trunek jest identyfikowany z pewnymi wartościami związanymi ze sposobem spędzania czasu, z rozrywką, z dobrym samopoczuciem. To jest trunek, który tak jak każdy alkohol prowadzi do uszkodzeń wątroby, cukrzycy i otyłości. Promowanie obrazu szczęśliwego, pogodnego, brodatego, pulchnego piwosza, rzeczywiście ilustruje te wszystkie choroby”

– zauważa doktor Artur Bartoszewicz.

„Piwo często również w reklamach jest prezentowane jako napój orzeźwiający, socjalizujący i poprawiający nastrój. W rzeczywistości jego nadmierne picie, jak każdego alkoholu, prowadzi do uzależnienia, rozpadu relacji, schorzeń psychicznych i somatycznych”

– podkreśla współautorka raportu, socjolog doktor Katarzyna Obłąkowska.

Europa najbardziej z alkoholizowanym kontynentem świata

„Europa jest najbardziej z alkoholizowanym kontynentem świata. W Polsce nie ustępujemy pod względem ilości spożywanego alkoholu. Elementem naszego raportu i ideą było także to, że alkohol spożywany nadmiernie, bez względu na formę podania, jest szkodliwy dla zdrowia człowieka. Generuje ogromne koszty społeczne i ekonomiczne. Nieodpowiedzialne spożywanie alkoholu jest czynnikiem wpływającym na traumę w rodzinach, jest czynnikiem antyrozwojowym”

– wyjaśnia doktor Katarzyna Obłąkowska.

Spożycie alkoholu w Polsce wzrosło w ciągu ostatnich 30 lat właśnie ze względu na picie piwa.

Polacy utrzymują się w grupie społeczeństw o największym spożyciu alkoholu.W Polsce w piwie spożywa się rocznie prawie 5 i pół litra czystego alkoholu na głowę, w wyrobach spirytusowych – 3,7 litra, a w winie i miodach pitnych – niecałe 0,8 litra.W Polsce piwo jest dostępne w prawie każdym sklepie spożywczym oraz w sklepach monopolowych. Jest najczęściej eksponowane w jednym szeregu wraz z wodą i przekąskami.

Exit mobile version