Grudzień’ 70

Grudzień' 70 Radio Zachód - Lubuskie

fot: PAP/Adam Warżawa

W kolejnej audycji z cyklu „Historie pisane na nowo” główny tematem była 50 rocznica wydarzeń grudnia 1970 roku. Zaproponowaliśmy reportaż Kamili Litwin z Radia Łódź upamiętniający postać urodzonego w Zielonej Górze Zbyszka Godlewskiego, którego śmierć stała się jednym z tragicznych symboli tamtych wydarzeń.

Był też kolejny odcinek realizowanego we współpracy z Archiwum Państwowym w Zielonej Górze projektu „Świadkowie historii”. Tym razem bohaterem będzie Jan Markowski, który w 1980 roku był współorganizatorem NZS przy zielonogórskiej Wyższej Szkole Inżynierskiej.

W grudniu 1970 r. na ulicach Gdańska, Gdyni, Szczecina i Elbląga doszło do krwawej konfrontacji między protestującymi robotnikami a władzami PRL, które do tłumienia protestów użyły oddziałów milicji i wojska. Bezpośrednią przyczyną wybuchu społecznego niezadowolenia, a następnie strajków w Stoczni Gdańskiej im. Lenina i gdyńskiej Stoczni im. Komuny Paryskiej była ogłoszona podwyżka cen podstawowych artykułów spożywczych.

Według oficjalnych danych, śmierć poniosło łącznie 45 osób, a 1165 zostało rannych.

Najbardziej tragicznym dniem protestów był 17 grudnia 1970 r. – tzw. czarny czwartek, gdy w Gdyni zastrzelono 18 osób, a w Szczecinie – 13 (łącznie w tym mieście zginęło 16 osób). Tego dnia kilkaset osób odniosło poważne obrażenia, wielu także bestialsko pobito. Symbolikę tego dnia oddaje fotografia pochodu niosącego na drzwiach ciało zabitego 18-letniego Zbigniewa Godlewskiego razem z zakrwawioną biało-czerwoną flagą.

Opowiadaliśmy też o ucieczce z Polski braci Zielińskich 35 lat temu. 19 grudnia 1985 roku trzynastoletni Krzysztof i szesnastoletni Adam otrzymali od szwedzkiego rządu zgodę na stały pobyt. Na kanwie ich historii powstał film „300 mil do nieba” w reżyserii Macieja Dejczera. Chłopcy wydostali się z Polski promem, ukryci na naczepie nad kołami ciężarówki. Znaleźli się w szwedzkim Ystad po 26-godzinnej podróży, 27 października 1985 roku. Jak później podawali w wywiadach, uciekli ponieważ nie chcieli pogodzić się z realiami życia w PRL, byli też ciekawi innego życia. Ucieczka Zielińskich wywołała poruszenie w mediach w Szwecji i szereg reperkusji w Polsce. Władze PRL szykanowały rodziców chłopców, odebrano im prawa rodzicielskie. 

Posłuchaj audycji:

 

Exit mobile version