Premiera w środę po 18.00
Jego pasją od zawsze było żeglarstwo. Chciał nawet studiować w Wyższej Szkole Morskiej w Gdyni, ale z powodów politycznych nie udało się zrealizować tego marzenia. Zdał więc na inną uczelnię i został trenerem żeglarstwa sportowego.
Arkadiusz Wołoszyn dziś jest pracownikiem naukowo-dydaktycznym akademii imienia Jakuba z Paradyża w Gorzowie. Twierdzi, że prowadzona przed laty działalność opozycyjna była bardzo ważnym życiowym doświadczeniem. W latach osiemdziesiątych dwudziestego wieku działał w Ruchu Młodzieży Niezależnej, gdzie drukował podziemne wydawnictwa i ulotki. W czasie, gdy był uczniem I Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie doszło do aresztowań wielu działaczy. By ratować jednego z kolegów zorganizował z rodziną akcję o której w tajemniczych okolicznościach dowiedziała się Służba Bezpieczeństwa. Pan Arkadiusz po latach zwrócił się do Instytutu Pamięci Narodowej o wyjaśnienie tej zagadki.
Z prywatnego archiwum.
