Premiera w środę po 18.00.
Choć urodził się w Poznaniu zawsze czuł się gorzowianinem. Roman Piciński od wielu lat poznaje historię tego miasta, często odwiedza Archiwum Państwowe szukając co raz to nowych artefaktów. Regionalista należał do słynnej Akademii Pana Jana prowadzonej przez pejzażystę Gorzowa Jana Korcza. To od niego nauczył się tajników rzemiosła i jako twórca od kilkudziesięciu lat idąc śladem mistrza uwiecznia jego najciekawsze zakątki. Chociaż Gorzów jest dla niego najważniejszy posiada w swoim dorobku również tekę wizerunków Drezdenka. Roman Piciński przygotowuje właśnie kolejną wystawę portretów miasta, którą chce zaprezentować niebawem właśnie w Archiwum Państwowym.
