Premiera w środę po 18.00.
Dwa lata temu, w czerwcu 2016 roku robotnicy pracujący przy rozbudowie obwodnicy Gorzowa Wielkopolskiego przypadkowo odsłonili w ziemi tajemnicze kości. O odkryciu poinformowali członków zespołu Państwowego Instytutu Badawczego prowadzącego badania geologiczne na tym terenie. Wydobyto ponad 100 kości składających się na prawie kompletny szkielet i przekazano je do Zakładu Paleozoologii Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Wrocławskiego. Okazało się, że są to szczątki prehistorycznego nosorożca Stephanorhinus kirchbergensis. Większość kości, podobnie jak zęby, zachowała się w bardzo dobrym stanie. Nigdy wcześniej w Polsce nie udało się odnaleźć tak kompletnych szczątków.
Nosorożec z kopalnego jeziora będzie źródłem wiedzy o tym jak wyglądało życie na tym terenie ponad 120 tysięcy lat temu. Po dwóch latach od odnalezienia szczątków naukowcy dokonali wielu odkryć związanych z życiem tego zwierzęcia. Była to samica, dlatego nazwano ją Stefanią. Kilka dni temu uroczyście podpisano porozumienie między Miastem Gorzów, Urzędem Marszałkowskim, a Uniwersytetem Wrocławskim, którego celem jest promocja wyników badań nad szczątkami nosorożca. Powstał również pomysł utworzenia Parku Kenozicznego.
Foto- Urząd Miejski w Gorzowie Wlkp.