Jak wyglądają obecne stosunki USA z Europą? Jak oceniamy amerykańską politykę wobec Polski? Czy Państwa zdaniem prezydent Donald Trump nie zaostrza za bardzo swojej międzynarodowej retoryki i czy może spowodować niebezpieczny kryzys geopolityczny na świecie?
Minionej nocy prezydent Stanów Zjednoczonych wygłosił doroczne orędzie o stanie państwa.
Prezydent Donald Trump przekonywał członków obu izb Kongresu oraz milionów Amerykanów przed telewizorami, że ich kraj odbudowuje swoją pozycję na arenie międzynarodowej.
Amerykański przywódca podkreślał, że USA wciąż muszą się zmierzyć z wrogimi reżimami, grupami terrorystycznymi i rywalami takimi jak Rosja i Chiny. Zapowiedział też unowocześnienie arsenału nuklearnego, odcięcie pomocy finansowej krajom nieprzyjaznym Ameryce, utrzymanie Guantanamo i zmuszenie Korei Północnej do porzucenia ambicji nuklearnych. Skrytykował również kraje, które głośno krytykowały jego decyzję o uznaniu Jerozolimy za stolicę Izraela.
Co ciekawe, Donald Trump nie wspomniał w swoim orędziu ani o NATO ani o współpracy z Europą. Zdaniem komentatorów, jest to o tyle ciekawe, że zaledwie kilka dni temu amerykański prezydent rozmawiał z przywódcami krajów europejskich na szczycie ekonomicznym w szwajcarskim Davos, a na Stary Kontynent przeleciał też jego zastępca, sekretarz stanu Rex Tillerson, który odwiedził Polskę.
Jak wyglądają obecne stosunki USA z Europą? Jak oceniamy amerykańską politykę wobec Polski? Czy Państwa zdaniem prezydent Donald Trump nie zaostrza za bardzo swojej międzynarodowej retoryki i czy może spowodować niebezpieczny kryzys geopolityczny na świecie?
Zapraszam do dyskusji: 68 324 22 55 lub 801 327 462
Artur Steciąg