Ardanowski o „Green Deal”: To zagrożenie dla rolnictwa

Greem Deal Ardanowski

Fot. Pixabay

„W obecnym kształcie zaproponowanym przez Komisję Europejską, Zielony Ład jest zagrożeniem dla rolnictwa, także polskiego” – ocenił przewodniczący prezydenckiej Rady do spraw Rolnictwa i Rozwoju Wsi przy Prezydencie RP Jan Krzysztof Ardanowski. W Belwederze obradowały we wtorek wspólnie dwie prezydenckie rady: rolnictwa oraz środowiska, energii i zasobów naturalnych. Tematem debat był wpływ Zielonego Ład na te gałęzie gospodarki i przemysłu.

Jan Krzysztof Ardanowski stwierdził, że Komisja Europejska nie informowała krajów członkowskich UE na etapie tworzenia przyszłej polityki rolnej Wspólnoty o założeniach Zielonego Ładu. Przypomniał, że to on sprawował wówczas funkcję konstytucyjnego ministra rolnictwa.

Poseł PiS ocenił, że skutkami Zielonego Ładu będzie m.in. obniżenie skali produkcji rolnej, zwiększenie presji importu żywności do UE oraz dalszy wzrost cen artykułów spożywczych. Jak dodał, wpływ na te zjawiska będą miały restrykcyjne założenia związane z obniżeniem poziomu nawożenia, ograniczenie stosowania środków ochrony roślin i odłogowanie części użytków rolnych:

„Jeżeli te wszystkie ograniczenia przekładające się też na spadek dochodów rolniczych miałyby się wydarzyć to właściwie ostatni zgasi światło. Jedną z konkluzji jest również to, że rady oraz eksperci, którzy tam są, chcą uzbroić prezydenta i rząd w argumenty, które prezentowałyby polskie rozwiązania i byłyby również zbieżne z polską racją stanu”

– podsumował polityk.

Co to jest Zielony Ład („Green Deal”)?

Od przyszłego roku głównym założeniem nowej polityki rolnej UE będzie tak zwany Zielony Ład związany ze zrównoważoną i przyjazną środowisku produkcją żywności.

Zielony Ład zakłada m.in., że w UE do 2030 r. 25 proc. areału będzie pod uprawami ekologicznymi.

Jednym z głównych instrumentów realizacji Europejskiego Zielonego Ładu ma być Fit for 55, czyli ogłoszony przez KE pakiet propozycji legislacyjnych dostosowujących akty prawne w zakresie klimatu i energii do podwyższonego celu redukcji emisji gazów cieplarnianych w UE do 2030 r. z 40 do 55 proc. względem poziomu z 1990 r. Będzie wymagać inwestycji szacowanych na ok. 500 mld euro rocznie do 2030 r. (o 350 mld euro więcej niż w latach 2011-2020).

Exit mobile version