Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział że Polska może powrócić do negocjacji z Unią Europejską pod warunkiem dobrej woli drugiej strony. Nie może być jednak mowy o narzucaniu nam decyzji politycznych pod groźbą obcięcia środków finansowych.
W obszernym wywiadzie dla tygodnika „Sieci” wicepremier odniósł się do sprawy wstrzymania zaliczek z Unijnego Funduszu Odbudowy i ewentualnego zagrożenia innych wypłat.
„Próbują nam powiedzieć (…) damy wam pieniądze jak oddacie niepodległość.(…) Mamy zgodzić się na wyrzucenie traktatów unijnych do kosza i pozwolić narzucać nam każdą decyzję bez oglądania się na prawo i naszą konstytucję. A przecież podpisaliśmy i zatwierdziliśmy w referendum literalną treść traktatów, a nie samowolę TSUE. My oczywiście niepodległości za pieniądze nie sprzedamy.”
– podkreślił rozmówca tygodnika.
Dodał, że wiele elementów może zmienić polityczny krajobraz europejski. Chodzi zarówno o zbliżające się wybory w kilku ważnych państwach, jak i o integrację sił politycznych, sprzeciwiających się łamaniu traktatów.
„Musimy w tym wszystkim brać pod uwagę jedno: Jeśli chcemy ocalić swoje szanse, musimy przede wszystkim liczyć na siebie.”
– podsumował prezes Prawa i Sprawiedliwości.