Rolnicy rozpoczęli protest w Zielonej Górze, blokując główne ulice miasta. Na miejscu pojawiło się kilkuset rolników z województwa lubuskiego. Manifestacja ma na celu wyrażenie sprzeciwu wobec importu żywności z Ameryki Południowej. Jak podkreślają protestujący, chodzi o produkty zawierające pestycydy wycofane wiele lat temu z użycia w Unii Europejskiej.
Zdaniem rolników, żywność z krajów Mercosuru nie spełnia unijnych norm i może negatywnie wpływać na zdrowie konsumentów.
– Walczymy o zdrowie Polaków i przyszłość naszego rolnictwa – podkreślają protestujący:
Rafał Nieżurbida z Lubuskiej Izby Rolniczej, przyznaje, że wielu zielonogórzan wyraża wsparcie dla protestujących:
Protest wystartował o godzinie 12.00 spod cmentarza komunalnego przy ul. Wrocławskiej. Rolnicy poruszają się kolumną pojazdów rolniczych trasą: ul. Wrocławska – Podgórna – pl. Piłsudskiego – ul. Chrobrego – Bohaterów Westerplatte – al. Wojska Polskiego – ul. Dąbrówki – Długa – al. Konstytucji 3 Maja, a następnie powrót na ul. Wrocławską.
W związku z trwającym protestem kierowcy muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami w ruchu, które potrwają do około godziny 15.00. Problemy występują również w komunikacji miejskiej. Miejski Zakład Komunikacji informuje, że autobusy mogą być kierowane na trasy objazdowe, kursować na skróconych trasach lub zostać odwołana.
Podobne protesty rolników odbywają się dziś także w kilkunastu innych miastach w Polsce.
