Jest zgoda unijnych krajów na wyłączenie Polski z przyjmowania migrantów. Pozytywną ocenę dali ministrowie spraw wewnętrznych unijnych krajów na spotkaniu w Brukseli. Szef MSWiA Marcin Kierwiński ogłosił polski sukces.
– Polska jest zwolniona z jakiegokolwiek mechanizmu relokacji, zwolniona także z jakichkolwiek kosztów z tym związanych. W tym zakresie wydaje się, że osiągnęliśmy wszystko, co chcieliśmy – podkreślił minister spraw wewnętrznych i administracji.
Kierwiński powiedział, że decyzja jest korzystna dla Polski i nie wzbudziła entuzjazmu wszystkich krajów.
Dyskusja była gorąca tak naprawdę, bo z tych rozwiązań nie wszystkie kraje europejskie są zadowolone. Niezadowolone są kraje Południa. Uwagi, które podnoszą kraje południowe, to jest tak naprawdę miarą tego, jak wielką drogę przeszliśmy jako Polska
– podkreślił szef MSWiA.
W przypadku Polski uwzględnione zostały wysokie koszty ochrony wschodniej granicy z Białorusią, a także fakt, że Polska przyjęła uchodźców wojennych z Ukrainy.
Pula solidarnościowa w pakcie migracyjnym przewiduje, że albo kraje przyjmą migrantów od państw, które zmagają się z falą uciekinierów, albo zapłacą 20 tysięcy euro za każdą nieprzyjętą osobę. Wyłączone zostały Polska, a także Austria, Chorwacja, Czechy i Estonia.


















