W wieku 56 lat zmarła Agnieszka Maciąg, ikona modelingu lat 90. i autorka popularnych poradników. Informację o jej śmierci przekazał na portalach społecznościowych jej mąż, fotograf Robert Wolański.
Dzisiaj zgasło moje Słońce. Światło, które zmieniło moje życie. Dało mi Miłość. Siłę. Wiarę i Zaufanie
– napisał na Instagramie Robert Wolański, mąż Agnieszki Maciąg.
Światło, które rzucało jasność na naszą wspólną drogę. Nasz sens życia. Nasz dom i miejsce na ziemi. Światło które dało cud narodzin. Teraz Światłością jesteś Ty. Bądź wolna bo zawsze kochałaś Wolność.
Dalsza część tekstu pod wpisem
Będę zawsze widzieć Twoje oczy pełne Miłości. Twoja radość i Pełnia Życia będą żyć we mnie zawsze” – dodał ten ceniony fotograf mody.
Agnieszka Maciąg rozpoczęła karierę modelki pod koniec lat 80. Pracowała w Nowym Jorku, Mediolanie i Paryżu. Zatrudniali ją tacy projektanci jak Pierre Cardin czy Karl Lagerfeld. Po tym, jak w 1992 r. zaszła w ciążę i urodziła syna, ograniczyła międzynarodową karierę.
W 1996 r. wydała solowy album studyjny „Marakesz 5:30”. Grała też w teledyskach zespołu De Mono. Co więcej, próbowała swoich sił w telewizji, m.in. prowadziła program „Siedem pokus” dla RTL 7. Później skupiła się na pisaniu książek dotyczących rozwoju osobistego, zdrowia, kuchni i duchowości.
Miała dwoje dzieci. Od 2011 r. była żoną Roberta Wolańskiego, byli parą niemal 30 lat. Zmagała się z chorobą nowotworową, o czym mówiła podczas webinarów, które prowadziła.
Muzycy De Mono pożegnali Agnieszkę Maciąg
Na wieść o śmierci Maciąg, zareagowało wiele polskich gwiazd. Wśród kondolencji nie zabrakło tych od członków De Mono. Maciąg była niegdyś muzą tego zespołu. Wystąpiła w klipach do takich hitów, jak „Znów jesteś ze mną” czy „Wszystko jest na sprzedaż”.
Z członkami De Mono poznała się dzięki swojemu pierwszemu mężowi, Pawłowi Maciągowi, który współpracował z zespołem. Muzycy, zainspirowani zagranicznymi teledyskami, np. George’a Michaela z udziałem topowych modelek, zaproponowali Agnieszce współpracę. Maciąg wystąpiła w klipach do sześciu piosenek De Mono: „Światła i kamery”, „Ostatni pocałunek”, „Znów jesteś ze mną”, „Kamień i aksamit”, „Druga w nocy” i „Wszystko jest na sprzedaż”. Była określana mianem „muzy De Mono”. Często grała rolę pięknej, tajemniczej kobiety, która jest przedmiotem westchnień.
Dalsza część tekstu pod filmem
Po śmierci modelki, muzycy zabrali głos w mediach społecznościowych.
Odeszła Agnieszka Maciąg — osoba, z którą łączyły nas nie tylko wspólne projekty, ale także serdeczna, pełna życzliwości relacja. Mieliśmy szczęście spotykać Agnieszkę w najważniejszych latach naszej twórczości. Jej obecność w teledyskach wniosła do naszej muzycznej opowieści elegancję, spokój i naturalność, których nie da się zapomnieć
– przekazali w instagramowym wpisie członkowie De Mono.
Była osobą o niezwykłej wrażliwości. Pamiętamy jej delikatność i ciepło, które wnosiła w każde spotkanie. Dziękujemy ci, Agnieszko, za obecność, światło i dobro, które zostaną z nami na zawsze
– czytamy dalej we wpisie.
Maciąg w osobistym wpisie pożegnał także wokalista grupy, Andrzej Krzywy.
Agnieszko… Nie umiem dzisiaj zebrać myśli. Przed oczami mam te wszystkie chwile, kiedy stawałaś przed kamerą – spokojna, naturalna, piękna w ten twój zupełnie nie do podrobienia sposób. Wnosiłaś w nasze teledyski światło, którego nikt inny nie potrafił dać
– podkreślił we wspomnieniu Krzywy.
Dodał, że Maciąg roztaczała magię nie tyle przed kamerą czy obiektywem, ale także poza nimi.
Twoja dobroć, łagodność i życzliwość, które zawsze zostawały z człowiekiem na długo. Dziękuję ci za każde spotkanie, za energię, którą niosłaś, za ciepło, które potrafiłaś dawać bez słów. Tak cię zapamiętam
– napisał Krzywy.
Warto dodać, że przygoda Maciąg z muzyką nie ograniczyła się tylko do udziału w teledyskach. W 1996 r. nagrała solowy album studyjny „Marakesz 5:30”, który promowała singlami „Zatrzymaj czas” i tytułowym „Marakesz 5:30”.









![Nie żyje Agnieszka Maciąg [AKTUALIZACJA] 9 Fot. Robert Wolanski/FB](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/11/2f42431305e87443d00c33be1ad2111c_xl-750x422.jpg)








