Szef MON: Polska i Włochy podjęły decyzję o nowej umowie o współpracy wojskowej

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz i szefem włoskiego resortu obrony Guidem Crosetto. Fot. X/MON

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz i szefem włoskiego resortu obrony Guidem Crosetto. Fot. X/MON

Podjęliśmy decyzję o nowej umowie o współpracy wojskowej – powiedział w piątek (7 listopada) w Rzymie wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz po spotkaniu z szefem włoskiego resortu obrony Guidem Crosetto. Zapowiedział zacieśnienie dwustronnej współpracy wojskowej oraz ocenił, że sojusz obu krajów jest najsilniejszy w historii.

Kosiniak-Kamysz poinformował, że ze swoim włoskim odpowiednikiem rozmawiał o europejskim programie SAFE, czyli pożyczkach na zakup sprzętu wojskowego i uzbrojenia. Przypomniał, że Polska i Włochy będą w grupie czterech największych beneficjentów tej inicjatywy.

Rozmawialiśmy o wspólnych zakupach, o inicjatywach przemysłu polskiego i włoskiego. Włoski przemysł zbrojeniowy jest bardzo dobry

– ocenił.

Dalsza część tekstu pod wpisem

Szef MON przypomniał o podpisanych i realizowanych z Włochami kontraktach. Zaznaczył, że polscy piloci szkolą się na samolotach włoskiej produkcji.

Podjęliśmy decyzję o nowej umowie o współpracy wojskowej między Polską a Włochami

– poinformował szef MON. Zapowiedział m.in. program wspólnych ćwiczeń.

Jak dodał, zaprosił Crosetto na granicę polsko-białoruską, żeby „zobaczył Tarczę Wschód, inicjatywy związane z ochroną antydronową, obroną powietrzną”. Podkreślił, że Crosetto jest „wielkim przyjacielem Polski i moim serdecznym przyjacielem”.

Rozmowy o sytuacji na Ukrainie

Dodał, że długo rozmawiał z włoskim ministrem o sytuacji na Ukrainie, i przypomniał, że oba kraje od początku rosyjskiej agresji wspierają Kijów, także w interesie bezpieczeństwa Europy i własnym.

Wśród tematów rozmów Kosiniak-Kamysz wymienił też systemy dronowe i dodał, że Włosi są zainteresowani polskimi systemami.

Myślę, że najbliższe tygodnie pokażą zacieśnienie współpracy między naszymi siłami zbrojnymi i jeszcze ściślejszą kooperację w ramach programu SAFE oraz przemysłów zbrojeniowych polskiego i włoskiego

– ogłosił wicepremier.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Kosiniak-Kamysz ocenił, że „sojusz polsko-włoski jest najsilniejszy w historii”.

To dzięki włoskim siłom powietrznym (w nocy) z 9 na 10 września tego roku operacja zwalczania i zestrzelenia dronów rosyjskich (które wtargnęły w polską przestrzeń powietrzną – PAP) mogła się odbyć

– podkreślił polski wicepremier.

Włoskie siły powietrzne w ramach misji Air Policy uczestniczyły w rozpoznaniu, w przekazywaniu informacji – powiedział. – Bez obecności włoskich samolotów, włoskich pilotów, byłoby to niemożliwe

– zaznaczył szef MON, dodając, że za zaangażowanie Włoch podziękował podczas spotkań w Rzymie „w imieniu narodu polskiego, wszystkich naszych żołnierzy, wszystkich obywateli Rzeczypospolitej”.

W nocy z 9 na 10 września w trakcie nocnego ataku Rosji na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. Według polskich władz do Polski wleciało ok. 20 bezzałogowców.

Czytaj także:

Exit mobile version